Mój wczorajszy wieczorny toast za ważną deklarację.

Mój wczorajszy wieczorny toast za ważną deklarację.

"Koalicja trwa i trwa mać"

"Podjęłam decyzję o opuszczeniu Porozumienia;
-pozostaję w klubie PiS i będę wspierać Zjednoczoną Prawicę" – poinformowała wczoraj wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

To ta pani ,która zasłynęła utratą słuchu,gdy prezes stojący obok niej na odległość jednego metra rzucił w przestrzeń sejmową "klasykę swoich emocji", będącą źródłem tysięcy już dziś cytatów:
"Zdradzieckie mordy! Jesteście kanaliami!"

"Nic takiego nie słyszałam"

Ta nagła -otwierająca nowe wrota kariery politycznej- utrata słuchu,to jej reakcja na wizji na pytanie reportera,czy była świadkiem tego ludzkiego odruchu pana prezesa.

Pytana o oświadczenie dotyczące nowej umowy koalicyjnej Emilewicz wskazała, że "jest to bardzo dobra informacja dla Polski, bo ten (uwaga!) stan niepewności nie powinien trwać zbyt długo".

"W moim przekonaniu obóz Zjednoczonej Prawicy jest dzisiaj najlepszą odpowiedzią na te trudne, niepewne czasy. Miejmy więc nadzieję, że umowa koalicyjna w sobotę będzie podpisana i nowy rząd rozpocznie pracę jak najszybciej" -zaznaczyła.

Tymi słowami ta pani ,jako wicepremier tego rządu potwierdziła moją tezę,że rząd ostatnio nie zajmował i nie zajmuje się sprawami Naszego państwa,jego obywateli,a jest wciągnięty w niekończące się rozgrywki partyjne,tak bardzo absorbujące i emocjonalnie,jak i czasowo.
Potwierdziła też,że czy z czy bez tej koalicji,ale trudne czasy są i będą.
Ale najlepiej,jak z tą....(?)
Dla niektórych....
Bo jej panaceum na te trudne czasy to jej udział w rządach jednoczącej się od nowa prawicy a potem inne,równie ważne stanowiska..
Prawda jakie to piękne i budujące?
Bo można słyszeć (wybiórczo) ,ile się ma...a nie usłyszeć, ile jest się komuś ....winną.

Ten stan niepewności trwa już latami,od 1989 roku, proszę pani.
i stał się permanentnym ,codziennie towarzyszącym uczuciem.

Stan niepewności,to i ja mam dziś,mając na względzie stan słuchu tej pani w odniesieniu do przyszłych "jej działań" dla dobra Polski.

Morał z tego wynika taki:
"Potrafisz gdy trzeba być głuchym,
w polityce nie będziesz byle Jakim".

Copyright © maska33


Pamiętam,jak w Jędrzejowie (świętokrzyskie)tuz przed przed wyborami prezydenckimi premier M.M. deklarował:
"Głos oddany na Trzaskowskiego to skok do basenu,w którym nie wiadomo czy jest w nim woda.To głos na klincz,chaos i paraliż państwa".

A po chwili dodał,że PAD jest jedynym gwarantem spokojnych rządów,wspaniałej koalicji zjednoczonej prawicy ,stabilizacji państwa oraz bezproblemowej współpracy urzędu prezydenta z rządem.
Czyli bez chaosu i niepewności-o której zaistnieniu wspomniała i podkreśliła pani Emilewicz.

Dziś jako sprzymierzeniec tejże" zjednoczonej prawicy",tenże sam PAD po spotkaniu z hodowcami i rolnikami zapowiada zawetowanie ustawy futerkowej,wbrew prezesowi.
Oj będzie się działo...

A przykładem tej deklarowanej stabilizacji,tej wspaniałej współpracy w ramach zjednoczonej prawicy były trwające na wizji osobiste ataki Z.Z. na rząd i premiera,miesiącami trwająca przepychanka związana z tematem rekonstrukcji rządu i walkę o przywództwo po prawej stronie sceny politycznej..

Taka jest ta deklarowana wtedy przez pana premiera harmonia i stabilizacja,i to dzięki osobistemu urokowi i "dzisiejszej aktywności" pana prezydenta.

Przykładem dobrych intencji i deklaratywnej współpracy w prawdzie jest obraz ostatnich kilku dni (i trwający nadal),gdzie na zacytowane przeze mnie w poprzednich felietooonach słowa wiceministra Kalety,a następnie przez wiceministra Wosia ,że powstał specjalny raport, który pokazuje wpływy poszczególnych koalicjantów na spółki Skarbu Państwa,zapytany przez reporterów każdy z członków rządu i PIS odwracał się ,lub zarzekał się,że nic nie wie o tym dokumencie.

Zapewne zamówionym i wykonanym w kancelarii premiera na potrzeby wzmagającej się awantury o podział stanowisk w spółkach skarbu państwa.

Ja sobie policzyłem:
Jeżeli Solidarna Polska ustami swoich wiceministrów jednym głosem krytykuje stosunek przedstawicieli rządzących partii w podziale stanowisk w spółkach skarbu państwa -deklarując ,że ma w ich tylko 0,5 %,(a ja zakładam,że nie mniej niż dziesięciu-statystycznie) ,to cała zjednoczona prawica posiada tam około, a nawet ponad 2000 takich osób.
Elity z elit!

Zapamiętajcie te liczbę,bo nawet jeżeli bym się mylił.to raczej w dół.
Chcecie zarabiać więcej?

Zapiszcie się do partii,dzieci zapiszcie do młodzieżówek tych partii,(najlepiej różnych),a na dziesiątki lat macie zapewniony niezły byt.

Że żartuję sobie?
Kogo powyrzucano z młodzieżówek PIS,po zawieszeniu przez prezesa niektórych posłów, po nieoczekiwanym zagłosowaniu w sejmie przeciwko tzw ustawie futerkowej?
Czy nie dzieci tychże wyklętych posłów?
Ja Wam radzę,bo to już się dzieje.
Partia pokoleń.

Hipokryzja i kłamstwo.

U naszego wielkiego brata za oceanem ten fakt (kłamstwa i hipokryzja przedstawicieli rządu) stałby się medialnym kamieniem do przegranych najbliższych wyborów.
A stwierdzony do tego przez polski sąd administracyjny (dziś wyrok jeszcze nieprawomocny)
fakt nadużycia władzy,złamania konstytucji,narażenia finansów państwa na co najmniej 70 milionów zł spowodował by natychmiastową dymisję premiera i zagrożenie karą do 160 lat więzienia według tamtejszego prawodawstwa.

Stąd mój symboliczny dziś toast dla pani wicepremier,jako postać- symbol tych deklarowanych i realizowanych deklaracji.

Vivat!

Dziś też mój kalendarz przypomina mi dzień 26 września 1969 roku,kiedy to została wydana płyta długogrająca "Abbey Road" zespołu "The Beatles " w Wielkiej Brytanii oraz 1 października 1969 także w w USA.

Jest to ostatnia wspólnie nagrana płyta zespołu,ale wydana jako przedostatnia, przed albumem "Let It Be".

Dla pamiętliwych i cierpliwych:
https://youtu.be/dcv1EFoaX-8

Dziś o 12.00 uroczyste podpisanie nowej umowy koalicyjnej w siedzibie PIS.
Zastanawiam się,czy ustalony został limit miejsc dla koalicjantów na listach wyborczych do Parlamentu za trzy lata?
Bo to ma teraz kolosalne znaczenie ,jako nieunikniony i wciąż powtarzający się problem tzw "języczka uwagi" w spokojnym,niezakłóconym przez nielojalnego koalicjanta (ewentualnym) przyszłym rządzeniu.

Punktem wyjścia rekonstrukcji ma być aktualna liczba ministrów-23 oraz w randze wiceministrów-80 !

Będzie szampan?

Udanego week-endu z nutą tej pięknej ballady,w której swój niebagatelny udział wzięli:

Paul McCartney, Mark Knopfer, Phill Collins, Eric Clapton, Ray Cooper i inni....

https://youtu.be/PjKtfvKJSuk

Uzupełnienie na gorąco:

Ktoś przesądny(a są wśród Nas i tacy),zauważyłby,że "konferencja prasowa**"mimo tej wagi,z udziałem tak ważnych osób i z racji szacunku dla tej części polskiego społeczeństwa,która jest zainteresowana biegiem historii naszego państwa ,została opóźniona aż o 30 minut.
Nieco ponad dziesięć lat temu, pewien samolot także wystartował z podobnym,ważnym składem, z opóźnieniem półgodzinnym.....

Specjaliści od wizerunku w tej konferencji** wywiązali się wzorowo:
Po prawicy prezesa- tylko premier.
Po lewej jako pierwszy-Jarosław Gowin.
Jako ostatni,Zbigniew Ziobro.
Hierarchia ustalona.
To nie była konferencja prasowa -tylko odegranie ról,ponieważ nie pozwolono na zadanie jakichkolwiek pytań przybyłym dziennikarzom.
I rąk sobie na wizji nie podano!

Politycy koalicji odmówili również dziennikarzom wglądu do umowy, twierdząc, że jest poufna. Szeregowi posłowie PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia także nie mają dostępu do treści umowy-przekonywał wicerzecznik PiS- Radosław Fogiel.
No to pomilczymy.

Kto jest od dziś przesądnym?

Przypominam,że w swoich felietooonach opisuję tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,zaś te układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się moimi dzisiejszymi przemyśleniami z Wami.
Copyright 1552 © maska33

Legenda**:
Definicja konferencji prasowej:To wydarzenie medialne, w którym osoby chcące przekazać mediom pewne informacje zapraszają dziennikarzy do wysłuchania ich oraz zadawania związanych z daną sprawą pytań.

izka08

izka08 2020-09-26

Pozdrawiamy w sobotę.

andrej5

andrej5 2020-09-26

szczęśliwego przyjemnego Wykendu

czes59

czes59 2020-09-26

No tak, hipokryzja rządzących przekroczyła już wszelkie granice. The Beatles, mój ukochany zespół! Nagrania epokowe, wzorzec dla wielu kapel. Na początku działalności nawet Deep Purple sięgał po ich twórczość. Ciekawa jest wersja "Help".

maska33

maska33 2020-09-26

Mam nieodparte wrażenie,że prezenter jednej z stacji telewizyjnych posługiwał się dziś wieczorem w 80% moim porannym i południowym tekstem z powyższego felietonu..
Czekam teraz na stosowny przekaz,czyli na "wierszówkę"....

U mnie znajdziecie więc to samo w pigułce,a do tego bez konieczności płacenia za abonament.

skama07

skama07 2020-09-26

dlatego też zawsze uważnie czytam co piszesz:)

wigor12

wigor12 2020-09-26

Nie przejmuję się rzeczami, na które nie mam wpływu. Bez nerw.

halka

halka 2020-09-26

Twoje przemyślenia są bardzo trafne i świetnie się je "połyka"...ta dzisiejsza "pigułka" bardzo gorzka do przełknięcia ale to było do przewidzenia. Ryzyko pociągnięcia do odpowiedzialności oraz utrata władzy silnie jednoczy.

asiao

asiao 2020-09-27

Najpierw miedlą coś przez całe tygodnie, na koniec nie chcą powiedzieć co wymiędlili, bo to jest "poufne". Nic Ci narodzie, do tego? "Rada starszych ustaliła sobie to co chciała 3.... Maska, ja jestem coraz bardziej przerażona taką aroganc ją.... ...

awangar

awangar 2020-09-27

Świat to teatr...jednak aktorzy marni.
Od tych 'pigułek' można zatrucia dostać....;-)
Mam na myśli poruszane wyżej tematy.

dodaj komentarz

kolejne >