Ostatnia z tryptyku tego autora. Najciekawsza.

Ostatnia z tryptyku tego autora. Najciekawsza.

Poranek dziś ciepły, więc poranna lektura z coffe na balkonie zapowiada udany dzień.

1) Ta książka prezentuje odmienne, od przeważających poglądy na stosunki polsko -rosyjskie-a do tego świetnie udokumentowana.

Autor stawia pytanie , kto jest narodem.

W przeszłości była nim nikła mniejszość, która wywoływała powstania.

Obecnie narodem jest post-Solidarność: lewicowa i prawicowa, solidarna i liberalna, narodowa i europejska,filosemicka i antysemicka.

Wyodrębnia się ona z większości ludzi w Polsce i decyduje o teraźniejszości , przyszłości a nawet przeszłości kraju.

Ten "naród" wchłonął wszystkie stereotypy antyrosyjskie, jakie się ukształtowały w przeszłości i dodał własne.


2) Przypomnę tylko, że ustrój polityczny Rzeczypospolitej Polskiej, struktura organizacyjna państwa polskiego, określony został Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, uchwaloną przez Zgromadzenie Narodowe 2 kwietnia 1997 roku.

Zgodnie z jej treścią Rzeczpospolita Polska jest republiką parlamentarną i realizuje zasady suwerenności narodu, niepodległości i suwerenności państwa,(uwaga!) demokratycznego państwa prawnego, społeczeństwa obywatelskiego,(uwaga!) trójpodziału władzy, pluralizmu, praworządności, społecznej gospodarki rynkowej oraz przyrodzonej godności człowieka.

Władzę, według trójpodziału na rodzaje, sprawują:

ustawodawczą: Sejm i Senat,
wykonawczą: Rada Ministrów i Prezydent,
sądowniczą: sądy i trybunały.

Większość sejmowa, naruszając od lat konsekwentnie trójpodział władzy i zagarniając kolejne obszary innych jej uczestników tego trójpodziału, decydując za uprawnionych do tego w doborze swoich, politycznych (PiS) przedstawicieli, jako państwo posiada już cechy państwa autorytarnego , czy ktoś tego chce, czy nie chce.

Polecam tę lekturę takim jak ja, domorosłym historykom, jako ostatnią część prezentowanego przeze mnie w mojej galerii tryptyku tego autora.

https://youtu.be/jdyto5rf0HU

3) 76 lat temu, 8 maja 1945 roku, zakończyła się II wojna światowa w Europie.

Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań.

Polski żołnierz, w większości były więzień radzieckich łagrów,(także i Ci w Armii Andersa), walnie przyczynił się do tego zwycięstwa, za co został w Berlinie wyróżniony do powieszenia flagi polskiej o świcie 2 maja 1945 roku.

Pięciu żołnierzy 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki kapitan Antoni Jabłoński, podporucznik Mikołaj Troicki, plutonowy Kazimierz Otap, kanonierzy Eugeniusz Mierzejewski i Aleksander Kasprowicz zawiesiło polską flagę na Kolumnie Zwycięstwa w Berlinie.

To Oni jako pierwsi tym czynem dali powód (o tym mało kto wie) do upamiętnienia męstwa żołnierza polskiego, którego wynikiem było historyczne wywyższenie tam,w Berlinie flagi Państwa Polskiego i tym samym stworzenie podwalin do ustanowienia dnia 2 maja świętem Flagi Państwowej.

Ale dziś obchodzonym w tej zawłaszczonej przez PiS polityki, nowo budowanej formacji patriotów -odsuwającej w zapomnienie ten historyczny akt pokiereszowanych przez los (łagry syberyjskie)-i losy po 1989 roku żołnierzy.

Co to za Matka Ojczyzna, która wypiera się swoich Córek (Platerówki) i Synów, którzy by wyrwać się z niewoli radzieckiej swoją krwią znaczyli szlak, aż do Berlina?

Mnie, jako domorosłego historyka wstyd za takie potraktowanie przez rządzących (także wcześniej przez PO/PSL) swoich dziadków i ojców.
Tak.
Bo większość to byli żołnierze córki i synowie polskiej wsi, dzisiejszych podobno wyborców PSL.

Nikt (prawie) nie chce pamiętać w PSL, na naszej nowoczesnej wsi, że to zaborca, a nie polscy biskupi-przeciwni temu -wyzwolił polskiego chłopa z pańszczyzny, a także to, że polski "nowy rząd w powijakach" pierwszym swoim aktem prawnym w 1944 roku z Chełma, obiecał a potem dotrzymał słowa i rozdzielił ziemię swoim obywatelom -chlopom-rolnikom-w ramach reformy rolnej, wbrew władzom radzieckim,sugerującym zakładanie tylko kołchozów.

I chichot historii.

To prezydent Komorowski ustanowił 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Tych samych,z których wywodzili się mordercy setek geodetów nadających ziemię polskiemu chłopu, a także setek chłopów przyjmujących w posiadanie ten akt sprawiedliwości dziejowej.

Jakoś do dzisiaj ani kler, ani sami rolnicy, ani minister zajmujący się rolnictwem w rządzie PiS nie plują jakoś na tę dziś prywatną, nadaną przez rząd PRL,i zroszoną krwią tychże reformatorów ziemię polskiemu rolnikowi.
Hipokryzja!

Za to idą składać kwiaty i kłaniać się pomnikom niektórym organizatorom tych nieludzkich mordów.

Jako nowym ...bohaterom.
Obłuda!

Także wśród nich tym zwykłym oprychom,pospolitym bandytom, którzy napadali na sklepy ,na listonoszy, by tylko rabować.

Dziś -(szczegółowo pisałem o jednym z takich przypadków 27.04.2021) podając się za "żołnierza wyklętego" otrzymują przy pomocy IPN ogromne kilkusettysięczne odszkodowania.

Ciekaw jestem czy dziś w mediach narodowych będzie podobna do mojej imienna wzmianka na ten berliński temat .

Spodziewam się, że tak jak co roku-jedynie napomknięcie.

Bez nazw ,bez nazwisk,za to z komentarzem politycznym, który nie uwzględnia warunków i okoliczności 1945 roku.
Czyli kolejny przykład rządowej hipokryzji.

Czyli także potwierdzając tezę profesora Bronisława Łagowskiego, czym dziś się charakteryzuje nasz naród, a zwłaszcza jego najprzedniejsi przedstawiciele,którzy rządzą i dzielą (także swą historyczną (nie)wiedzą).

Nie jestem piewcą poprzedniego ustroju.

Jedynie jako domorosły historyk potrafię dzięki moim pedagogom, oddzielić dziś ziarno od plew.
Od każdych ...plew.

Piszę to ja,wiedząc ,że najstarszego brata mojej Mamy Eligiusza, zastrzelił żołnierz radziecki w lutym 1945 roku tylko za to,że nie chciał oddać mu swoich oficerek.
Został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim.

Do dziś odwiedzana i zadbana mogiła.
Blisko grobu Mieczysława Fogga,tuż za główną bramą.


A teraz zmiana nastroju i słowo o konsekwencjach nowej polityki historycznej:

https://youtu.be/Us_ZnOzNVPk



Tak jak się spodziewałem, w ""Teleexpressie ,ani słowa na poruszony przeze mnie temat,jedynie parosekundowy filmik z lecącymi bombami z 1939 roku i komentarzem.... powstańca AK Janusza Maksymowicza.(?)

Wiem,wiem,to był trudny do ugryzienia temat.
Trudny,ale tylko dla Tych,co ulegli masowej indoktrynacji rządowych środków masowego przekazu,prowadzących nową politykę historyczną.
Prawie wszystkich rządów po 1989 roku.
Ale tak bywa w czasach rewolucji.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie z wielu źródeł,dopóki jeszcze można.by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych,ciągle tych samych komentatorów,żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

❄️ 4765 / ☠ 421

Copyright 1981 @ maska33

asiao

asiao 2021-05-08

Ja myślę, że naród to jesteśmy my wszyscy, którzy identyfikujemy się z narodowymi symbolami, czyli naszą biało- czerwoną, i jest dla nas święty hymn, postacie historyczne takie jak Kościuszko czy Chrobry, i którzy chcemy zyć w Polsce, a nie gdzie indziej. I myślę, ze jesteśmy tacy we wszystkich tych grupach, które wymieniasz.

Książkę chętnie bym przeczytała, mam podobne odczucia z tą "chorobą". Wydaje mi dię, że tu na Śląsku jesteśmy "zdrowsi", nie mamy tego rosyjskiego kompleksu. Poza tym Ślązacy sa pragmatyczni, więc raczej myślą na zasadzie "Jak nie możesz wroga pokonać, to się z nim zaprzyjaźnij". Naturalnie jest to temat do przemyślenia.

maska33

maska33 2021-05-08

Dopisałem dalej potem jeszcze coś,co nie bardzo współgra z tym co" asiao" definiujesz ogólnie co Nas (niektórych) łączy jako naród.

Nie jest chyba narodem ta grupa, która jest jak przysłowiowy "Uroboros",
czyli wąż z ogonem w pysku, który bez przerwy pożera samego siebie i odradza się z siebie.
Pozdrawiam.

izka08

izka08 2021-05-08

Nic,tylko czytać.Pozdrawiamy.

wojci65

wojci65 2021-05-08

Współczesna władza pragnie wykreślić z historii nie tylko ten okres ale i dalsze lata, które zaowocowały przejściem od demokracji ludowej do demokracji państwa prawa. Czyżby dlatego, że zasługi w tym dziele obecnych decydentów były skromne?
No cóż, jak mówią: historię piszą zwycięzcy.

styna48

styna48 2021-05-08

Rzetelne przytoczone fakty, brawo Ty, polityka zafałszowuje i obłudnie zniekształca dla swoich celów, jakie to wstrętne.

cityboy

cityboy 2021-05-08

duzo czytania , dużo słuchania..a..tu cza na zycie zarobic..;-)
takze zazdraszczam tego wolnego czasu i mozliwosci by tyle czytac.
ja slucham przy okazji. i tez sie tam w glowie jakieś ścieżki układają, wiążące rozne fakty.
ze swojej strony dorzuce akademię zdrowego rozsądku pana Ziemkiewicza.
a od siebie dodam, że owszem trza znac historię. trza z niej wyciągnąc wnioski..ale życ teraźniejszością i przyszłością.
a co do żali i czepiania się co to kto tam nawywijał..to i pan ex prezydent Komorowski nie jest tutaj żadnym autorytetem i dziwie się że nadal jest na wolności ;-) chociaż w sumie to się nie dziwię..tak to już jest.

i raz jeszcze podsumuję: nie mam czasu na czytanie, mam czas na słuchanie, bo slucham przy okazji wykonywania niezbyt skomplikowanej pracy. i państwo nie jest po to by każdy robił w nim wszystko. wlasnie po to zaklada się większe wspolnoty by był podział obowiązków, bez tego obawiam się nie przetrwalibysmy..i..do białości mnie wqr..ia..gdy jakiś (żyjący z t...

cityboy

cityboy 2021-05-08

wqr..ia..gdy jakiś (żyjący z tego/zarabiający na tym) dziennikarz/polityk/historyk na siłe próbuje mnie zainteresowywać bym robił to czytamto, walczył o to czy tamto...bo łojczyzna! bo demokracja! bo konstytucja! bo #j wie co jeszcze. od takich rzeczy są wyspecjalizowane słuzby w kazdym kraju, no powinny byc nie? a moze u nas ich nie ma? albo ni wim..robią cos innego niz powinny? to sorki..ale to wygląda na raka systemu..i konsekwencje płynące stąd..

obiecana akademia zdrowego rozsądku:

http://youtu.be/vJAZOi-kwkg

cityboy

cityboy 2021-05-08

a jeszcze cuś ;-)

wiedzę trza czerpac z wielu źródeł. bo cuszsz..pomijając juz ordynarne kłamanie czy manipulowanie faktami akcentując jedne a przemilczając inne (czyli inteligentne nie mówienie prawdy)..tooo..nawet gdyby kazdy relacjonujący był wzorem prawdy i bezstronnosci..to i tak ..jego perspektywa i związane z nią widzenie..daje ograniczony/wyrwany z szerszego kontekstu obraz.

cityboy

cityboy 2021-05-08

ha! ale mnie wziełło..

czytanie..no polecam rok 1984 pana Orwella.
zwłaszcza drugą połowę 'meczu' jaki rozgrywa się w tej książce ;-)

p.s. książkę przesłuchałem ;-)

asiao

asiao 2021-05-09

Nie wiem, masko... nie chcę nikomu odbierać przynależności do narodu, ale fakt, ze wiele jest smutnych objawów...

Kiedy słyszę hasło "polityka historyczna" to bierze mnie...nie powiem co! Historia to historia, nalezy patrzeć na nia jak na naukę, kiedy zaczyna się z niej robić politykę, to się zaczyna zakłamywanie i wypaczanie. Bo wyciąganie jednego, a chowanie drugiego w cień, to jest zawsze manipulacja, czyli fałszowanie. O historii powinni mówić tylko naukowcy.

maska33

maska33 2021-05-09

Nie śmiem pretendować do miana naukowca.
W związku z Twoją konkluzją powinienem zamilczeć?

Ja opisuję zakłamanie i podaję przykłady hipokryzji.
A bez pamięci, w tym znajomości faktów historycznych się nie da.

halka

halka 2021-05-10

Robisz to wspaniale ukazując fakty historyczne i absolutnie nie powinieneś milczeć.

dodaj komentarz

kolejne >