Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Mój dzisiejszy tekst, może również jak w poprzednich wersjach zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK, a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno, negatywne znamiona.

Faktycznie, to już rozpoczęła się (medialna) kampania wyborcza.

A w ramach niej padają różne słowa, pomówienia, a nawet świadectwa braku kindersztuby.

Przypomnę, że "Art 111 § 1. Jeżeli rozpowszechniane (...) materiały wyborcze, w szczególności plakaty, ulotki i hasła, a także wypowiedzi lub inne formy prowadzonej agitacji wyborczej, zawierają informacje nieprawdziwe, kandydat lub pełnomocnik wyborczy zainteresowanego komitetu wyborczego ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o wydanie orzeczenia:

1) zakazu rozpowszechniania takich informacji

2 (...)

3) nakazania sprostowania takich informacji (...)"

Tego typu regulacje, jak czytam w uzasadnieniu Trybunału Konstytucyjnego, mają w założeniu zagwarantować uczciwość kampanii wyborczej.

To znaczy kampanię taką, w której wyborcy mogą możliwie swobodnie formować swoją wolę. Umożliwić to ma "dostęp do zgodnych z prawdą informacji o sprawach publicznych i o kandydatach".

Zdaniem zaś Sądu Najwyższego, owym regulacjom przyświeca cel zagwarantowania "nie tylko proceduralnej, ale i materialnej wolności wyboru, która może być zakłócona w razie sugestywnego (przy użyciu wszelkich form propagandy i agitacji) przedstawiania nieprawdziwych stanów i zdarzeń".

1) Platforma Obywatelska pozwała onegdaj Mateusza Morawieckiego w trybie wyborczym za słowa, które padły na jednym spotkań przedwyborczych premiera w Świebodzinie.

Sąd Apelacyjny wtedy zdecydował, że premier Mateusz Morawiecki musi sprostować swoją wypowiedź na temat braku inwestycji infrastrukturalnych za rządów PO i PSL.

Dlatego Sąd nakazał mu w ciągu 48 godzin wyemitować oświadczenie na antenie telewizji TVP Info i TVN przed głównymi wydaniami programów "Wiadomości" i "Fakty".

Co uczynił.

2) Druga sprawa dotycząca wypowiedzi premiera Morawieckiego, na wniosek prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, dotyczyła słów jakoby ci, którzy rządzili Krakowem, "nie zrobili nic, lub prawie nic" na rzecz poprawy jakości powietrza w mieście.

Wtedy to Sąd Apelacyjny w dniu 30 października postanowił:

"I. zakazać uczestnikowi Mateuszowi Morawieckiemu: rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o rzekomym braku działań prezydenta miasta Krakowa, Jacka Majchrowskiego, na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie.;

II. nakazać uczestnikowi Mateuszowi Morawieckiemu : sprostowanie nieprawdziwych informacji, w terminie nie późniejszym niż 48 godzin od dnia wydania postanowienia przez Sąd, poprzez opublikowanie (...) oświadczenia o następującej treści:

„Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 14 października 2018 r. podczas spotkania wyborczego komitetu wyborczego (...) w Krakowie o braku działań prezydenta Miasta Krakowa , Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie .
Mateusz Morawiecki.
Prezes Rady Ministrów".

Kilka dni temu lider największej partii opozycyjnej, Donald Tusk wezwał Prawo i Sprawiedliwość do wprowadzenia nowej wysokości świadczenia (800 plus) już od 1 czerwca tego roku, a nie, jak zapowiedziano podczas konwencji PiS, od stycznia 2024 roku.

Odpowiedzią na to był obszerny tekst wpisany przez premiera Mateusza Morawieckiego na Twitterze.

Przypomnę, że ani jeden, ani drugi nie jest księciem z mojej bajki, chociaż sam doceniam ogromną różnicę w ich intelektach.

Otóż premier Morawiecki napisał, bez używania imienia i nazwiska m.in. taki tekst:

" Słynny oszust z PO kpił z #Rodzina500plus.
Dziś chce natychmiast wprowadzić #800plus.
Gdzie jest Twoja wiarygodność, chłopie?".

Kindersztuba premiera?

"Słynny oszust"?
Człowiek dwukrotnie "skazany" za kłamstwa przez sąd, nazywa swojego przeciwnika politycznego słynnym oszustem?

Premier Mateusz Morawiecki, doświadczony poprzednimi wyrokami sądu, tym razem skorzystał z czasu jeszcze gdy nie obowiązuje kodeks wyborczy, i używa takich słów z braku argumentów , by podważyć zasadność takiego ruchu szefa PO.

Bo teraz wie, że nie będzie pozwany przed sąd w tym wyborczym trybie, tylko jeśli już,to z powództwa cywilnego?

Ja dziś tylko tak , ku prawdzie, po niedawnym apelu premiera i prezydenta o zachowaniu w mediach wysokiej kultury w prowadzonej polemice,w czasie przedwyborczym.

Przemyślenia pozostawiam Wam.

Przypominam, że w swoich felietooonach, nawet tak krótkich i dziwnych jak dziś, poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Copyright 3801 @ maska33

mpmp13

mpmp13 2023-05-17

Na dobrą sprawę ,to przestaję o nich wszystkich myśleć . Mam tylko dylemat ,idę na wybory i co dalej ? Na kogo zagłosować ?

maska33

maska33 2023-05-17

To dylemat sporej części naszego społeczeństwa.

aam57

aam57 2023-05-17

Ten słynny oszust z wydłużającym się nosem
Zapomniał jak doradzał Tuskowi, gdy był u jego boku?
Kawał ..... . .....
Mam nadzieje, że jego dni są policzone.

halka

halka 2023-05-18

Uważam, że to bardzo dobry ruch przedwyborczy Tuska. Jeśli Kaczyński odmówi to tym samym potwierdzi , że chodzi mu tylko o wybory.

maska33

maska33 2023-05-18

Ten trend jak ktoś zechce, zauważyć może i w naszym portalu.
Pewna właścicielka galerii, założonej w 2022 roku, okazująca (na swój sposób) wstręt, do tej formy prezentowania swojego sposobu postrzegania świata, nagle ucina swoją aktywność, by po dwóch miesiącach, w kwietniu tego roku, pojawić się z nową propozycją, gdzie regularnie dostaje ponad 50 kciuków.
Nie twierdzę , że to źle.
Wręcz odwrotnie.
To świadczy o umiejętności analizowania tego , co się dzieje w otoczeniu i odpowiedniego reagowania na trend omijania tej galerii.
To samo robią politycy.
Tylko jedno ich różni od naszej koleżanki: oni mają jedną twarz.
Ona może mieć w garnku o wiele więcej.
Życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu kolejnej galerii.
I liczę na więcej takich pozytywnych przemian.

dodaj komentarz

kolejne >