Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Moja, sobotnia dziś "oferta", czyli dzisiejszy wieczorny felietooon, może zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK, a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

W polskich i zagranicznych mediach zauważono fakty, które świadczą o tym, że pan premier Mateusz Morawiecki, oraz inne osoby spośród tych znaczących - nagle zmieniają front.

I do tego-ideologiczny!

Otóż nastąpiło gwałtowne wycofanie się premiera Morawieckiego, a za nim innych liderów Prawa i Sprawiedliwości z postulatów ochrony życia.

Najpierw stało się to poprzez oskarżenie katolickich posłów tej partii, którzy złożyli do Trybunału Konstytucyjnego wniosek kwestionujący eugeniczną przesłankę do aborcji z ustawy o ochronie życia, że doprowadzili centroprawicę do wyborczej porażki.

A niedługo potem poprzez poparcie projektu ustawy, którego efektem będzie dotąd nie do pomyślenia, według dotychczasowych deklaracji posłów PiS, przywrócenie państwowych refundacji dla procedury in vitro.

Tu stawiam pytanie, dlaczego Morawiecki zdecydował się na wykonanie takiego salta na oczach milionów swoich wyborców, w tym katolików, w tym jego partnera w tańcach z Torunia -dyrektora dusz tego rządu-Tadeusza Rydzyka?

A co jeszcze gorsze w skali całej polityki Prawa i Sprawiedliwości-dlaczego Mateusz Morawiecki rozpoczął niszczenie wizerunku swojej partii przed opinią katolicką, ale także przed Episkopatem?

To się nazywa zdradą.

Albo....delikatniej- polityczną voltą ***.

By utrzymać się, za cenę owej volty, u władzy.

Koleżanki i Koledzy, którzy polemizowali na temat wyższości tego rządu nad innymi, pod względem-moralnym-w obcych galeriach, przez ostatnie 4 lata, nie mogąc nachwalić się postawy etycznej i moralnej pana premiera, dziś mają powód do jeszcze większej dumy.

Nieodrodny syn śp Kornela Morawieckiego, szefa "Solidarności Walczącej" i kawalera Orderu Orła Białego.

Oto fragment książki Bogdana Rymanowskiego: "Dopaść Morawieckiego. Życie doczesne i wieczne Kornela buntownika".
"Koniec lat 90".
Przyszły prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz spotyka Kornela na pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Dawny student matematyki i jego wykładowca serdecznie się witają. Nie widzieli się od lat. Na pielgrzymce to tzw. dzień milczenia. Jej uczestnicy powinni przez ten czas wyciszyć się i unikać rozmów. Ale Kornel łamie tę zasadę dla Rafała. "Chodź, Rafał, przedstawię ci mojego syna" — mówi. "Kornel, ale ja znam Mateusza" — odpowiada Dutkiewicz. "Nie, nie chodzi o niego". "Ale ja znam wszystkie twoje dzieci".
"Ty nie wiesz, że mam jeszcze jednego syna".

Rafał Dutkiewicz jest totalnie zaskoczony.
Chwilę później Kornel przedstawia mu niechodzącego jeszcze do szkoły pięciolatka.
Jest podobny do ojca. Urodził się już w wolnej Polsce, w 1993 roku.
Kornel miał wtedy 52 lata.
Jerzy jest o ćwierć wieku młodszy od Mateusza.
"A z kim masz Jurka?" — dopytuje Dutkiewicz.
"Z Anią". "Jesteś z nią na pielgrzymce?" — dopytuje Dutkiewicz.
"Nie, jestem z Hanią".
"Powiedz mi, Kornel, jak ty sobie z tym radzisz?".
"Ja? Dobrze".
"A twoje dziewczyny?".
"One dużo gorzej i bardzo nad tym boleję... — przyznaje Morawiecki senior".

Legenda***:

Volta , to nagła i nieoczekiwana zmiana w czyimś zachowaniu lub poglądach, na przykład politycznych, moralnych, a także zaskakujący zwrot akcji powieści.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Copyright 4495 @ maska33

keisidz

keisidz 2023-11-25

Istota naszych czasów polega na tym, że przemieniają one wszystko w szablon, schemat i frazes.

W zależności od aktualnych potrzeb

mpmp13

mpmp13 2023-11-25

Obiecanka "cacanka " itd... Honor , godność ,Polska itd... to dla wielu są obce słowa ,bez znaczenia . Wszystko obiecają byleby jeszcze u koryta poleżeć.

wojci65

wojci65 2023-11-25

Polski zaścianek pod kierunkiem starszego pana miał się dobrze przez ostatnie 8 lat i usunąć się nadal nie chce!

alagol

alagol 2023-11-25

Ja bym to nazwała politycznym ku......em. Niejednym zresztą ze strony tego pana. A tak na marginesie. W ogóle nie zabiera głosu guru z Nowogrodzkiej.

volta

volta 2023-11-25

...''oczyszczają się'' jak mogą ale to i tak nic nie pomoże !

maska33

maska33 2023-11-25

Po uzmysłowieniu sobie, że przewaga strony wygranej to nie kilkaset tysięcy, jak to było w czasie wyborów prezydenta RP, tylko ponad 4 miliony, postanowili swoimi niby nowymi priorytetami , tymi samymi, dla których do urn poszło 74% Polek i Polaków, przejąć ich , a w domyśle ich posłów, których uważali jak się okazuje,za przekupnych durniów.
Niestety to było nie do spełnienia, o czym świadczą dotychczasowe ich dokonania.
Jakże oni byli naiwni, w swoich oczekiwaniach.
To nie były rozumy, a nawet nie rozumki.

henry

henry 2023-11-26

no cóż...
nie ma zasad w polityce...byle do koryta!

dodaj komentarz

kolejne >