[37534107]

Historyczny kapelusik, ulewą środową wypłukany, wczoraj zdążył obeschnąć, czekał na mnie. Tak się wzruszyłam, że nie pomyślałam o pamiątkowej fotce na miejscu. Tutaj go uczepiłam na drzwiach leśnej kaplicy.
Mocne postanowienie : przenigdy nie siadać na własnym nakryciu głowy !!!

mpmp13

mpmp13 2023-07-08

O,myliłam się .

agat33

agat33 2023-07-08

Ileż ja rzeczy straciłam tak czyniąc:))

wojci65

wojci65 2023-07-08

Tasiemeczkę przyszyć do kapelutka, drugi koniec wiązać do rączki, czy gdzie tam i nigdy się nie zgubi!

orioli

orioli 2023-07-09

No i mam odpowiedź w kwestii kapelusika. Wyobrażam sobie Twoją radość.

halka

halka 2023-07-09

Jest kapelusik...nikt go sobie nie przywłaszczył. I tym razem cel wyprawy osiągnęłaś.

dodaj komentarz

kolejne >