Marzy mi się obraz, w którym mógłbym całkowicie się zanurzyć - powiedział kiedyś Leon Tarasewicz i w 2005 roku zbudował w Galerii Sztuki Polskiej XX wieku w MNK instalację przestrzenną, stwarzając iluzję zanurzenia się w malarstwie. W 10. urodziny tej galerii na placu przed Gmachem Głównym, w ramach Muzeum Forum, powstała olbrzymia konstrukcja Tarasewicza o powierzchni 200 metrów kwadratowych, która kryje w sobie niezwykły labirynt.
Instalacja składa się z kilku rzędów pomalowanych w kolorowe pasy słupów odbijających się w lustrach. Wchodząc do środka - jakby wchodzi się w obraz. Odnosi się wrażenie, że malarstwo *biegnie* w nieskończoność, działając kolorami na wszystkie zmysły...
Leon Tarasewicz wykonał tę pracę we wrześniu 2011 roku na kieleckim Placu Artystów. To dotychczas największa realizacja artysty w przestrzeni publicznej.
Dotychczas realizacje Tarasewicza w przestrzeni publicznej można było oglądać między innymi na Plaza Real w Barcelonie (2002), na fasadzie Teatru Wielkiego w Poznaniu (2003), na ścianach wielopoziomowego parkingu w Mediolanie (2005) czy w Złotej Bramie w Kijowie (2010). W 2001 roku, reprezentując Polskę na 49. Międzynarodowym Biennale w Wenecji, malarstwem pokrył całą podłogę polskiego pawilonu, w 2003 roku zamienił w obraz wnętrza Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, a w 2006 roku malarstwem wypełnił wnętrza Kunsthalle St. Annen mieszczącej się w dawnym piętnastowiecznym kościele w Lubece.
/informacja ze strony MHK/
dodane na fotoforum:
pantoja 2015-09-12
Wygląda ciekawie i wspaniale. Prawie jak zbudowana z klocków albo kolorowych, pasiastych cukrowych marmoladek. Miałaś okazję wejść w oryginalny labirynt. Najważniejsze by z niego spokojnie wyjść....świetne i oryginalne zdjęcie.
Ja bym tu się dopatrywała lasu wieżowców w jakich zamknięci są ludzie (z własnej woli)
Gdyby takie osiedle zbudowano byłoby trudno trafić do swojego mieszkania:))
wydra73 2015-09-12
Nie wyobrażam sobie efektu przy wędrowaniu po czymś takim i tym bardziej miałabym ochotę. Zwłaszcza ,jakby elementy w np. trzech różnych instalacjach były bardzo różnie pomalowane.
Podłogę w Wenecji chyba zdołam obejrzeć ,oczywiście na zdjęciach ;znajomy kiedyś o tym wspominał ,bo bywa tam artystycznie dość często.
asiao 2015-09-13
Jestem chyba do tylu ze sztuką - i nie wiem, po co miałabym wchodzić między te klocki ? Mam klaustrofobię od samego patrzenia !
olalli 2015-09-13
Super miejsce , pięknie pokazane i opisane,
chciałabym tam się znaleźć
miło Cię widzieć w tych kolorowych klockach...
kuba52 2015-09-13
W każdą sztukę trzeba wejść duchem.Do tej dodatkowo można wejść ciałem,co czyni ją bardziej przystępną i zrozumiałą.
Miłej niedzieli Ewuniu życzę i pozdrowienia zostawiam.
elen52 2015-09-13
Ciekawe miejsce :))
dana02 2015-09-13
Fajnie weszłaś w obraz.
Ewuniu miłego wieczoru i nocy spokojnej życzę:)
meryen 2015-09-14
Fajnie wskoczyć w taką przestrzeń.. Miło Cię widzieć, Ewo w.... kolorowym labiryncie.
Mam nadzieję, że rozsnułaś wcześniej nić jak Ariadna:)
zpksoft 2015-09-14
Niesamowity facet, muszę zapoznać się z jego pracami :)
zpksoft 2015-09-14
Hehe, niezły, ale monotonny- specjalista od linii papilarnych ;)
nastka 2015-09-14
Niesamowite ...:)))
Świetny obraz i opis ....
Pozdrawiam Cię...:)))
zwiecha 2015-09-25
Kilka..... figur przykuwa uwagę ;P
blueman 2015-10-23
...:-)...cześć.
janem 2015-11-26
re.to ja dziękuję za miłe odwiedziny..pozdrawiam :)
ciekawy opis i zdjęcie powyżej...
jairena 2015-12-07
- w tym jednak sedno, iż nie dałaś się Przemiła Sąsiadeczko wcisnąć w ramy, mimo tej , że się tak wyrażę kompilacji wyszłaś na swoje:)