(27)
Widmo paktów wisi dalej nad głowami .
Z dnia na dzień z wiecznego optymisty staję się coraz większym sceptykiem.
Każdy miniony dzień ,każdy miesiąc i rok daje mi powody do takiej postawy.
To wszystko jest wynikiem odwrotu kolejnych rządów od przestrzegania konstytucyjnej definicji świeckiego państwa prawa.
A do tego odpuszczenie przez prawie wszystkie rządy dbania o wysoki poziom kształcenia i nauczania młodzieży oraz edukacji całego społeczeństwa.
Stąd dziś między innymi tak łatwo manipulować społeczeństwem,dzielić je po to by tylko rządzić.
Nawet tu ,w naszej garnkowej społeczności są tacy,którzy przyjmują każde słowo z mediów rządowych -ale i nie tylko z nich-jako jedyną prawdziwą wyrocznię.
I ja to rozumiem.
Bo jakże trudno sięgnąć po jakąś książkę ,iść na spotkanie z świadkiem historii,a już nie daj Boże wydać jakąś sumę na cykl opracowań ważnego tematu napisanych przez odmiennie ideowo autorów po to,by nie utożsamiać się z poglądem,ale żeby poznać genezę oraz skutki tych zdarzeń.
Ja przez minione pół roku starałem się pokazać czytającym moje felietooony ,(a nawet tym co deklarują ,że mnie nie czytają,ale coś umilkli),że nie wszystko co widzą i słyszą, to jest to- co się rzeczywiście dzieje- lub się ma stać.
Dziś wyrazem mojego sceptycyzmu jest ten felietooon,który na zasadzie skojarzeń z ostatnich ruchów różnych gremiów tak w naszym państwie, ale także Unii Europejskiej wysuwam podejrzenie o szykowanie kolejnego aktu "swoistej zdrady" naszych interesów.
O tym jutro się przekonamy.
1) Akt pierwszy.
Sojusz w przeddzień wojny czyli gwarancje Zachodu.
Traktat sojuszniczy o którym teraz wspomnę ,rozwijał wcześniejsze, jednostronne gwarancje brytyjskie z 31 marca 1939 i gwarancje dwustronne zawarte w protokole podpisanym 6 kwietnia 1939 w trakcie wizyty w Londynie ministra spraw zagranicznych RP Józefa Becka z brytyjskim sekretarzem spraw zagranicznych lordem Halifaxem.
Traktat był dokumentem prawa międzynarodowego zobowiązującym obie strony sygnujące do udzielenia sobie wzajemnej pomocy militarnej w przypadku agresji na jedną ze stron lub tzw. agresji pośredniej – na terytorium Wolnego Miasta Gdańska, Litwy, Belgii i Holandii i niezawierania odrębnego rozejmu ani pokoju z agresorem.
Składał się on z dwóch części – tekstu zasadniczego oraz tajnego protokołu wyjaśniającego jego pełny kontekst. Przewidywał wzajemną, pełną pomoc zbrojną wobec agresji niewymienionego z nazwy „europejskiego mocarstwa”.
Tajny aneks precyzował, że chodzi wyłącznie o Niemcy.
Sojusz polsko-brytyjski dawał Polsce nadzieje na powstrzymanie Adolfa Hitlera przed atakiem na Polskę, zaś Wielka Brytania potwierdzała formalnie przez jego zawarcie gotowość przystąpienia do wojny z III Rzeszą w przypadku agresji przeciw Polsce, pomimo zawartego dzień wcześniej paktu Ribbentrop-Mołotow....
Okazał się jednak świstkiem papieru.
O,przepraszam,gwoli prawdy historycznej,to nie całkiem tak.
Lotnictwo angielskie dokonało po kilku dniach nalotu nad Berlin zrzucając ...tony ulotek propagandowych.
Oby tym świstkiem nie okazało się obowiązujące dziś porozumienie z USA i zobowiązania polityczne w ramach paktu NATO.
2) Akt drugi.
Pakt ponad naszymi głowami.
Tu chciałbym przypomnieć,że tak naprawdę ustalenia podjęte w Jałcie 4-11 lutego 1945 roku były tylko konsekwencją uchwał konferencji w Teheranie z końca listopada 1943 roku.
To tam przywódcy Wielkiej Trójki, czyli trzech największych państw koalicji antyhitlerowskiej: Józef Stalin, dyktator Związku Radzieckiego, Franklin Delano Roosevelt, prezydent Stanów Zjednoczonych i Winston Churchill, premier Wielkiej Brytanii, wstępnie(?) dokonali podziału stref wpływów w Europie między Zachód i Związek Radziecki.
W Teheranie zapadła decyzja o rezygnacji z planu utworzenia drugiego frontu na Bałkanach, który zmieniłby układ sił w Europie i dał aliantom przewagę w Europie Środkowej.
Stalin zdecydowanie odrzucił tę opcję, a Roosevelt mu poszedł na rękę. W ten sposób postanowiono, że Europa Środkowa i Wschodnia będzie terenem zajmowanych przez Armię Czerwoną.
Tak więc już w Jałcie wszystko było w dużym stopniu rozstrzygnięte.
Ponieważ jednak ustaleń z Teheranu nie podano do publicznej wiadomości, a uzgodnienia z Jałty tak – to ona stała się do dziś dla Polaków symbolem zdrady.
I to właśnie Jałta na długie lata podzieliła Europę na Wschód i Zachód.
Stalin osiągnął tam wszystko co chciał, dostał swobodę działań w Europie Wschodniej .
75 lat temu rozpoczęły się obrady przywódców Wielkiej Trójki na konferencji, która określiła podstawowe zasady powojennego ładu politycznego na świecie.
Dziesiątki lat minęły,odeszły dwa pokolenia, ale do dziś ponosimy konsekwencje tych porozumień,zawartymi ponad naszymi głowami..
3) Jako domorosły historyk (powtarzam to często,gdyż tak pojmuję tu swoją rolę w tym fotoblogu,a nie jako totalnego krytyka obecnej sceny politycznej) kojarzę ostatnie posunięcia niektórych przedstawicieli naszego rządu i strony UE jako kolejny szykowany deal ponad Naszymi głowami.
Na dwa dni przed szczytem UE premier Mateusz Morawiecki, prezes Jarosław Kaczyński i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro utrzymują twarde stanowisko w sprawie weta.
A Unia myśli, jak je obejść.
A zawsze jak prowadzona jest gra ponad interesem obywateli ,ktoś musi przegrać.
Bo ja to nazywam ordynarną grą.
Nawet jak decydenci ogłoszą się w końcu w mediach -zwycięzcami.
Dlatego tym tekstem przypominam Wam,bo nieraz w naszej historii tak właśnie bywało.
Nasi Dziadkowie i Ojcowie walczyli na wszystkich frontach II Wojny Światowej i mimo z czasem otrzymywanych splendorów w formie orderów,albumów,pomników-okazywało się,że nie otrzymywaliśmy nigdy to co najważniejsze.
Głosu, by samemu zadecydować o kształcie swojego państwa.
O naszych sojuszach,o naszym ustroju...
Teraz bierzemy udział w procesie,gdzie przywódcy partii ,które zdobyły najwięcej mandatów w ostatnich wyborach parlamentarnych,nazywają ten proces konfrontacji z 25 państwami UE bitwą o suwerenność Polski.
Jak to powiedział w imieniu zjednoczonej prawicy (sic!) w Sejmie mój "idol" i mistrz wiedzy historycznej -wiceminister z Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry-Janusz Kowalski:
"Weto albo śmierć."
https://www.facebook.com/JanuszKowalski.official/videos/858411684903696/
No to zobaczymy.
W ten czwartek przywódcy UE w Brukseli mają zdecydować o trzech sprawach: pakiecie finansowym na kryzys, walce ze zmianą klimatu i zasadach rozwodu z Wielką Brytanią.
Brak decyzji w tych sprawach to wstrząs polityczny i gigantyczne koszty.
Powodzenie w dwóch z nich zależy od Polski, bo to ona – wraz z Węgrami – zgłosiła weto do wartego 1,8 biliona euro pakietu finansowego.
Mam złe przeczucia .
Stąd moja paralela fotograficzna i moje powyższe skojarzenia.
Bo zawsze,gdy chodziło o tzw interesy "Zachodu"potrafił on się porozumieć kosztem interesów naszego państwa.
I tego obawiam się i tym razem.
Obym się mylił.
4) Polecam jeszcze do obejrzenia ten program,zwłaszcza tą część z całości audycji tj wywiadu (od 11 minuty) udzielonego przez pełnomocnika prezesa PIS ,mecenasa Rafała Rogalskiego,który odnosi się do wielu wątków prowadzonego śledztwa "w sprawie katastrofy smoleńskiej".
Na zakończenie wywiadu bardzo ciekawa ocena postaci byłego ministra Obrony Narodowej oraz aktualnego szefa podkomisji Antoniego Macierewicza.
Kontekst tego jest taki,że nie tylko opozycja ma takie samo zdanie jak prezes i Jego wieloletni pełnomocnik do spraw tej katastrofy.
Ta wiedza,z ust tych ludzi powinna odkurzyć pewne sprawy,do dziś, według pewnej,już coraz bardziej milczącej grupy polityków -nie wyjaśnione.
https://youtu.be/NecBzSt3iv0
Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam trudne tematy,ale opisuję tylko zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie,czytajcie!
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.
Copyright 1716 @ maska33
maska33 2020-12-08
Jak donosi serwis 300Polityka, przed godz. 16 ,czyli za 10 minut ,w Warszawie wyląduje samolot, na którego pokładzie znajduje się premier Węgier.
Prosto z wojskowego lotniska uda się na spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim. Celem spotkania ma być ustalenie ostatecznej wersji kompromisu nad którym Morawiecki i Orban pracują z kanclerz Angelą Merkel – opisuje portal.
Przepuszczam ,że powstanie nowa definicja praworządności.
halka 2020-12-08
Pilna wizyta Orbana w Warszawie ...ważą się losy miliardów euro.
Jeśli będzie weto to PiS się wyżywi sam. Reszta Polaków, jak się uda - zgodnie z deklaracją Morawieckiego - będzie zapierdzielać za miskę ryżu.
Zjednoczona Prawica po wecie będzie mogła dalej rozjeżdżać walcem marki Ziobro sądownictwo w Polsce, a Janusz Kowalski ciągle będzie mógł klepać swoje formułki o lewackiej UE, dzieciach na targu, małżeństwach jednopłciowych, imigrantach itp.
Czy Polacy nie mają świadomości, że trwający od 5 lat chocholi taniec zmierza ku końcowi..???
edge56 2020-12-08
Powiem tak... otwarty umysł mieć, to podstawa.
Co do tematu veta, każdy wynik będzie u nas ogłoszony wielkim sukcesem! Nie trzeba być zbyt lotnym żeby to przewidzieć ;-)
P.S
A w cieniu wszystkiego, spokojniutko Orlen przejął Polska Press... tylko patrzeć jak wolne media znikną, tak jak na Węgrzech. To jest początek!
Pomyśleć tylko, że zaczęło się od stadniny w Janowie... Póżniej już lawina!
Dla przypomnienia - jeden przykład;
http://www.garnek.pl/edge56/35898197/z-szuflady
maska33 2020-12-08
Bo ten tok - edge56- ma swoją logiczną całość i swoją do przewidzenia kolej postępujących zdarzeń.
I masz rację:
nie posiadam tej dostatecznej ,wymaganej lotności,by to przewidzieć.
Ale mam za to bardzo mocne wsparcie.
Przykład pamiętam,bo sam postawiłem wtedy łapkę i dokonałem wpisu.
Był również bez polotu.
Dziękuję.
Pozdrawiam ;-D
henry 2020-12-08
konkluzja ...smutna rzeczywistość na którą niestety nie mamy wpływu - ta bezsilność najbardziej martwi..
Poza Twoim felietonem (jak i każdym innym) ciekawy wpis Halki..
jokam 2020-12-08
Ponoć to były tylko "strachy na Lachy" i veta w czwartek nie będzie.
OBY...!!!
(ale wstyd na całą Europę pozostanie)
maska33 2020-12-09
Polski rząd realizuje już sprawdzony od 2014 roku proces rosyjskiego "Gazprom Media" ,który do swojego medialnego imperium, w którego sercu leżała już telewizja NTV, dodał inne stacje telewizyjne, stacje radiowe, sieć kin, produkcji i dystrybucji filmowej.
A potem prasę.
Oprócz Rosji jesteśmy jedynym państwem,które realizuje ten sam scenariusz.
No i jak to dobrze podkreślasz edge56- jesteśmy już wśród elity państw(Polska,Węgry,Rosja) przejmujących monopol w krajowych mediach i pokazywaniu światu samych obrazów twarzy dobrej zmiany.
A przede wszystkim swojemu suwerenowi.
Zwłaszcza przed każdymi wyborami.
Tym samym realizując wspaniałe dla ucha obywatela hasło:
-"dobre ,bo polskie".
Cieszmy się.
Lepszego przykładu nie było można podać na tacy.
maska33 2020-12-09
Dla przybliżenia problemu:
Od wczoraj "dobre ,bo polskie" to 20 dzienników regionalnych, blisko 120 lokalnych tygodników, 500 witryn internetowych i ponad 17 milionów użytkowników.
A do tego jeszcze ogromna baza danych
o milionach użytkowników.
ricky 2020-12-09
Każda władza może kupić media , ale demokratyczne państwa zachodu tego nie robią doceniając kontrolną rolę mediów .
Ale są i takie , które poprzez wykup czy przejęcie uzależniają media od władzy : to np. Rosja i Węgry.
I w tym kierunku zmierza Polska...czyli coraz to gorzej !
Totalna dyktatura !
femme1 2020-12-09
Napiszę jako laik polityczny ....czekam :)
Każda władza ma dużo za paznokciami ot tyle ...
ale jakoś pewne ugrupowania nie zdają się tego widzieć z tej i tamtej strony ..i poprawić .
Powiem tak ..do polityki powinni iść ludzie którzy dostają średnie wynagrodzenie ..wtedy zostali by ludzie faktycznie chcący zrobić coś dla Polski , Polaków :)
femme1 2020-12-09
Do polityki nie powinni iść ludzie wzbogacać się ..lub ze swoimi ideologiami ..liczy się przecież dobro wszystkich Polaków :)
maska33 2020-12-09
Można kupić gazetę,ale nie czytelnika.
Warto tę sentencję zapamiętać.
Dopiero blokada internetu zatrzyma nieograniczony obieg informacji.
Taki obieg, jak w czasie stanu wojennego pełniła prasa bezdebitowa.
Dziś warto wsłuchać się w to wystąpienie naszego ministra.
Jak to jest,że można znaleźć w nim i kij i marchewkę?
http://www.facebook.com/MSWiARP/videos/827361751412052/
aveja 2020-12-09
Ja pozwolę sobie odnieść się do tematu tzw. repolonizacji.
Państwowa własność środków produkcji, demagogicznie nazywana przez PiS repolonizacją, jest nieodzownym elementem komunizmu.
Mamy państwowy monopol paliwowy, mamy inne monopole energetyczne, teraz mamy państwowy monopol na rynku mediów lokalnych.
Tak po latach walki z komuną, Polacy z własnego wyboru, zbudowali sobie, komunistyczne państwo. Przynajmniej są na najlepszej drodze do realizacji tego celu.
Polska poczynając od sędziów, zależnych od władzy politycznej, poprzez rafinerie i gazety, wszystko będzie miała państwowe, prawdziwie polskie. Z historii wiemy, czym się kończy taka kolektywna gospodarka.
Jak już Kaczyński wyprowadzi was z Unii Europejskiej, skończy się to kartkami na papier toaletowy. Kartki i papier toaletowy będą prawdziwie polskie, będziecie sobie mogli na nich wydrukować swoje patriotyczne frazesy, których zwolennicy komunistycznej gospodarki a’la Kaczyński mają pełne gęby.
Tyle w temacie.
halka 2020-12-09
Swój wymarzony prezent Kaczyński otrzymał.
Pierwszy etap repolonizacji prasy już został zrobiony...teraz kolej na drugi etap - nabór kanalii do wolnej prasy i pozbywanie się tych, co chodzą na pasku "obcego", bo to oni są prawdziwymi wrogami wolnych mediów. Zanim więc coś w jakieś gazecie regionalnej, przerobionej na rządową szczujnię, napiszą, asystent od "samego Prezesa",przeczyta i oceni czy się nadaje. Właściciel musi dopilnować, aby mu nikt interesu nie psuł. Program ogłupiania narodu programem partii!
Uważam jednak,że skończy się to kompletną klapą bo ten rząd czego się nie tknie to wszystko rozwała. Można tylko współczuć dziennikarzom i pracownikom, że zostaną bez pracy. Tych gazet nikt nie będzie czytał, a już zwłaszcza elektorat PIS, bo czy oni w ogóle cokolwiek czytają????
maska33 2020-12-09
Tu widzę,że moje kolejne skojarzenie ma coś na rzeczy:
Mało już kto pamięta,że w archiwum Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście do dziś znajduje się ciekawa dokumentacja dotycząca przejęcia niegdyś kultowego w Warszawie dziennika.
Przez Jarosława Kaczyńskiego.
Otóż Jarosław Kaczyński w imieniu Fundacji Prasowej Solidarność, której był on współzałożycielem, miał dążyć do przejęcia budynku u zbiegu Al. Jerozolimskich i ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Okazało się jednak, że konieczne było do tego przejęcie praw bardzo poczytnego wówczas "Expressu Wieczornego", który miał w budynku swoją redakcję.
W trakcie podpisywania umowy (według relacji jednej z redakcji sprzed lat)pracownicy ówczesnego urzędu rejonowego mieli sfałszować dokumenty, by budynek jak najszybciej został przekazany.
Mieli naciskać na to właśnie Kaczyński, wtedy szef kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy, i Sławomir Siwek, podsekretarz stanu.
CD`poniżej.
maska33 2020-12-09
Ówczesny wojewoda odmówił, ale zapewnił, że gdy fundacja będzie miała prawa do "Expressu Wieczornego", zostanie wzięta pod uwagę "w pierwszej kolejności".
Zapewnił też, że po 10 latach dzierżawca będzie mógł nabyć nieruchomość po cenie przetargowej.
Fundacja Prasowa Solidarność przejęła tytuł, choć chętnych było wielu. Miało to się udać dzięki listowi polecającemu od Lecha Wałęsy. Jak opisuje tygodnik, przejęcie nieruchomości szło "ekspresowo". Kierownik urzędu rejonowego wydał decyzję o wygaszeniu zarządu RSW, bo "nieruchomość stała się zbędna". "Na dole pisma jest pouczenie, że od decyzji można wnieść odwołanie, ale niżej Kazimierz Strzyczkowski, nowy szef Komisji Likwidacyjnej RSW, dopisuje: "od powyższego nie będę wnosił odwołania'.
Żeby było szybciej". Umowa została podpisana. Zgodnie z nią dzierżawca miał płacić 50 tys. zł (obecnie 5 zł) za 1 m kw.
Pozostali najemcy mieli znacznie wyższy czynsz.
Tak niską cenę miał wskazać osobiście wicewojewoda.
CD poniżej.
maska33 2020-12-09
Epilog?
Niedługo po wyborach w 1993 r.
"Express Wieczorny" upadł, z kolei założona przez Kaczyńskiego i innych działaczy "Fundacja Prasowa Solidarność" na własność przejęła nieruchomość i przekazała ją spółce Srebrna.
Spółce Jarosława Kaczyńskiego.
Tak więc pokazuję Wam,że prezes ma już bogate doświadczenie w przejmowaniu dóbr prasowych.
edge56 2020-12-09
re; Mam wrażenie, że użyte w moim komentarzu okreslenie "lotności" źle odebrałeś, ale może się mylę i to ja źle odbieram to co napisałeś w odpowiedzi? ;-)
maska33 2020-12-09
Teraz już wiem,że to ja odniosłem nieprawdziwe wrażenie.
Wszystko zmieniło..... "ps".
Dlatego pierwszą część przyjąłem jako akcent osobisty.
Ok ;-D.
maska33 2020-12-10
Tak jak wczoraj przypuszczałem,Premier Orban przywiózł od kanclerz Niemiec uzgodniony kompromis w formie interpretacji .Zmieniono wcześniejsze zapisy dotyczące uzależnienia unijnych funduszy od praworządności, usuwając odniesienie do tej kwestii z fragmentu opisującego mechanizm warunkowości. We wnioskach ze szczytu przyjętych przez przywódców pojawił się zapis, że Rada Europejska "podkreśla znaczenie ochrony interesów finansowych Unii" oraz "poszanowania praworządności".
"Na tej podstawie zostanie wprowadzony system warunkowości w celu ochrony budżetu i funduszu odbudowy. W tym kontekście Komisja zaproponuje środki w przypadku naruszeń, które Rada przyjmie kwalifikowaną większością głosów. Rada Europejska szybko powróci do tej sprawy" - czytamy dokumencie.
Czyli UE kosztem sytuacji w Polsce odsuwa na nieokreśloną odległość jakikolwiek odczuwalne działania w tej kwestii.
Za kilka srebrników.
Dla Rocha oznacza to ..."śmierć"
Smutne.
maska33 2020-12-10
Dziś też ze smutkiem po raz kolejny przekonałem się (chociaż nie zawiodłem) na czym polega honor i duma zjednoczonej prawicy oraz wyobraźnia jej przywódców.
W świecie internetu z każdym miesiącem upada nakład prasy papierowej,ale rząd rękoma prezesa z Pcimia-podobno wizytówki Polski-"Orlenu"- kupuje przepłacając Niemcom za regionalne gazety ,a następnego dnia za odwleczenie topora na miesiące lub lata(Unia potrafi też rozwlekać w czasie ważne decyzje) czyli za polityczny ochłap -wycofuje się z weta.
Znów ja o srebrnikach.
Wzięły jak to w dealu-obydwie strony.
Powinienem powiedzieć:
A nie mówiłem?
Jak w tytule felietooonu:
"Widmo paktów wisi nad Nami".
maska33 2020-12-10
Dla resztki optymistów na dziś polecam:
http://youtu.be/Bsgj-y5ic94
Dobrego dnia.
andrej5 2020-12-10
wspaniała historyczna foteczka Wielcy ktorzy decydowali o losach Świata ,nic sie nie zmieniło
abaran 2020-12-11
Już tyle lat krąży kłamstwo w świecie , bo konferencja nie odbyła się w Jałcie a w Liwadii ok. 20 km. od Jałty , wiem co piszę byłem tam dwa razy jeszcze jak moskale nie panoszyli się na Krymie .
maska33 2020-12-11
Jak to miło powitać nowy i świeży głos w kształtowaniu spojrzenia na naszą historię najnowszą.
Oczywiście zahacza Pan o prawdę,gdyż nawet ta fotografia wykonana została na dziedzińcu krużgankowym pałacu cesarskiego w Liwadii, leżącej opodal Jałty na Krymie.
Miejscowość ta, z pałacem nieznana i trudna do umiejscowienia dla ówczesnych historyków całego świata,a co dopiero uczniów czy studentów.Dlatego umownie,jak w takich razach to zdarzenie historyczne umiejscowiono w znanej n świecie Jałcie.
Proszę wykonać w takim razie czyn na miarę epoki i napisać do znaczących wydawnictw,ośrodków uniwersyteckich czy też do moderatorów Wikipedii i podobnych o dokonanie stosownej korekty tego jak Pan twierdzi-kłamstwa,a przejdzie pan do historii, jak Norman Davies.
CD poniżej.
maska33 2020-12-11
A teraz druga strona medalu,rewers-którą ja Panu przedstawię.
Proszę mnie nie chwalić,że ją przed Panem odkrywam.
Otóż Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi odbyły się w 2014 roku w tej pięknej miejscowości,ale faktycznie,ogromną część konkurencji zorganizowano aż o 40 km od tego miasta, w miejscowości "Krasnaja Polana".
Czyli podaję Panu jeszcze kilkanaście motywów do korekty istniejących kłamstw według Pańskiego pojmowania tego określenia w dokonywanych historycznych zapisach.
Na przykładzie tych XXII Igrzysk oraz przynajmniej jeszcze 12 innych imprez o podobnej strukturze organizacyjnej,ma Pan szansę przejść do historii i tym sposobem zmienić nawet historię świata,nie tylko sportu.
Pierwszy krok pan wykonał już w mojej galerii.
Czuję się tym zaszczycony.
Pozdrawiam i czekam na kolejne korekty kłamstw.
