Mój dzisiejszy tekst, może również jak w poprzednich zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK, a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno, negatywne znamiona.
W okolicy, w której zamieszkuję, znajduje się sklepik, który przypomina podobny, taki z czasów PRL .
Kupują tu na ogół panowie (ale także zdarzają się coraz młodsze panie) w stanie wskazującym na zaawansowany alkoholizm.
Proszą o buteleczki wódki, zwane małpkami i jedno piwko dla wzmocnienia efektu.
Te małpki to genialny pomysł rodzimego przemysłu alkoholowego.
Pomysł, jak jak uzależnić miliony Polaków za kilka złotych dziennie.
W Polsce rocznie (wg GUS) sprzedaje się około miliarda tylko tych małych buteleczek!
3 miliony każdego dnia!
Z czego 600 tysięcy między godziną 6 a 12 rano.
W drodze do pracy?
Doprowadzono do tego , by Polacy potraktowali wódkę jak kajzerki , parówki czy serek: jak zwykły artykuł spożywczy, na rozpoczęcie dnia.
Te same dane mówią, że osiągnęliśmy rekord spożycia alkoholi w historii- nigdy nie wypiliśmy tyle, ile na przykład w 2020 roku.
Niebywały przyrost konsumpcji doprowadził do epidemii chorób odalkoholowych, a w efekcie do pogorszenia stanu zdrowia Polaków i (uwaga!) drastycznego zmniejszenia długości ich życia, w ostatnich kilku latach.
Statystyki policyjne jakoś nie odnotowały tego zjawiska .
Czemu?
Wielu z Was wydaje się, tak jak policji, nie ma statystyki z ulic, to nie ma problemu.
A to powinno dotrzeć do mózgów decydentów, że zmienia się struktura picia, pije się więcej piwa i wina niż wódki.
Alkoholicy (to prawda) mniej snują się po ulicach niż kiedyś.
Więcej pije się intymnie: bo w czterech ścianach.
A z małpek, w intymnych kącikach, w zakładach pracy.
I w biurach.
No to cyk?
Wspomnienie pandemii:KMN
https://youtu.be/kmr-gU2ilvs
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję na swój sposób za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się opisem z Wami.
Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.
Copyright 3683 @ maska33
asiao 2023-02-04
"Z rana jak śmietana"... podobno.
Ostatnio słyszałam, że panie które spacerują dla zdrowia z kijami, zabierają małpki ze sobą, i wracają do domu w stanie"wskazujacym"...
milan57 2023-02-04
Też obserwuję takie "małpkowanie"..nawet osoby idące rano do pracy ..czy to panie panowie i w różnym wieku.
datura 2023-02-04
Jak historia przypomina, picie małpek w różnych miejscach nie jest nowością....przykład?
Cytuję za Dziennikiem Gazeta Prawna z dnia 19 kwietnia 2009 :
" Kancelaria Prezydenta w niedzielnym oświadczeniu poinformowała, że "alkohol w małych opakowaniach zakupiony został na potrzeby cateringu samolotowego zgodnie z obowiązującymi standardami na pokładach samolotów". "Jakiekolwiek inne, pojawiające się w mediach sugestie, dotyczące przeznaczenia alkoholu zakupionego na potrzeby cateringu na pokładzie samolotu, są bezpodstawne i godzące w dobre imię Kancelarii Prezydenta RP" - napisano w oświadczeniu. "
maska33 2023-02-04
Pamiętam ten komunikat (usprawiedliwiający), również do dziś.
I on inspirował mnie również jako wstęp do napisania tego i kolejnego tekstu.
A kolejny tekst, na którąś kolejną miesięcznicę.
Teraz już nie muszę-więc dziękuję... Krajanko ;-)
edge56 2023-02-04
Kadencja Aleksandra Kwaśniewskiego zakończyła się w 2005 roku. Z góry więc obwieszczam, że jakiekolowiek (wyimaginowane) powiązania z nim i jego ekipą w związku z wpisem datury są błędne!
P.S
Z wiadomych względów nic wiecej nie napiszę...
maska33 2023-02-05
Masz rację Kolego, więc muszę przybliżyć te okoliczności:
"Czy kupowane na zlecenie Kancelarii Prezydenta setki buteleczek alkoholu służą zamaskowaniu problemu z pijaństwem, będąc jednocześnie ratunkiem dla alkoholika? _ - komentował informacje o alkoholowych zakupach kancelarii prezydenta Janusz Palikot na swoim blogu.
W lutym 2009 roku do Pałacu Prezydenckiego dostarczono 96 buteleczek wódki, 120 whisky i 96 koniaku - poinformowało onegdaj, powołując się dokumenty dowodzące ten zakup - Radio Zet. Kolejną partię miniaturek kancelaria kupiła w kwietniu. Zamówiono wtedy 60 buteleczek wódki i 120 whisky - poinformowano.
Małpki górą;-P
maska33 2023-02-05
Nie jestem matematykiem z powołania, ani z tytułu wykonywanego zawodu, ale dodając do wcześniej zakupionych 96 małpek wódki, 120 małpek whisky, oraz 96 małpek koniaku, już w kolejnym miesiącu (a luty ma najmniej dni w roku!) kolejne 60 małpek wódki, i 120 małpek whisky, daje to nam obraz przerobu tego produktu (mieszczącego się dyskretnie w marynarce ) przez personel pałacu prezydenckiego tylko w tych trzech miesiącach.
Potem dostęp do tej informacji ograniczono, aż do katastrofy smoleńskiej.
W lutym były Walentynki.
W marcu Dzień Kobiet.
W kwietniu ...Prima aprilis.
halb09 2023-02-05
Smutny obraz polskiego społeczeństwa. Przeraża ilość kierujących po spożyciu każdego dnia, ilość tragicznych wypadków drogowych spowodowanych przez pijanych sprawców, walające się po trawnikach, bramach i krzakach puste butelki po alkoholu. Codzienny obraz w polskich miastach.
halka 2023-02-06
Zjawisko to spowodowane jest między innymi tym, że alkohol w każdej postaci jest łatwo dostępny i jego cena jest niska. Zwłaszcza te małe buteleczki kuszą, bo są tanie i poręczne.