Wówczas do wody weszła pani, która tak jak ja fotografowała ptaki z pomostu. Podpłynęła i uwolniła go z tej pułapki. Oplątały go wodorosty i gdyby nie jej pomoc, pewnie by zginął.
asio11 2017-06-27
...dobrze skojarzyłam, a pani dziękujemy z całego serca za pomoc :)
ewjo66 2017-06-27
wiesz Halinko!...teraz tak się zastanawiam czy to Ty czasem nie jesteś tą Osobą...jesteś skromna i kochasz zwierzęta....to mi pasuje do Ciebie...
doka8 2017-06-27
bohaterstwo wysokiego stopnia z wielkim impulsem wrażliwości ..... gdyby takich ludzi była większość ( marzenia).....
myślę, że oklaski dostała od obserwatorów !!!!!
ewusia 2017-06-27
Pani jest wrażliwą osobą o wielkim sercu, skoro tak się
poświęciła, by uratować maleńkiego ptaszka.
vanilla 2017-06-29
Urzekłaś mnie tym opisem,fotorelacją.Zdarzenie niesamowite,niebezpieczne i jakże realne,prawdziwe.