Za miastem,w zacienionych miejscach spotkałam jeszcze resztki śniegu i „ptasią szarańczę”. Były to starzyki brunatnogłowe – same samczyki.
krycha2 2018-03-18
Halinko..podziwiam Twoja znajomość ptactwa...szybko oceniłaś,że to same samce były...wow...w tej chmurze rozpoznać samce?...nie do wiary...
amarea 2018-03-18
Samiczki mają inne zajęcia, pewnie sprzątają i grzeją gniazda ;))
Ciekawa fotografia :)
jairena 2018-03-18
- same samczyki... taka anegdota związana z pilotem Januszem Meissnerem :
przed wojną stacjonował na Litwie, rano wychodzi na ganek , w górze leci samolot a jego gospodyni mówi: o ! aeroplana .
Meissner ją poprawia: aeroplan
A ona: no patrz, jaka bystra oka u ciebie, z tak wysoka a ty przyrodzenie widzi:)
wojci65 2018-03-18
Halinko na tyle już nas wyedukowałaś, że ja się nie dziwię, że rozpoznałaś. Dzięki granatowym pokrywom skrzydeł, co pokazałaś ostatniego lutego, łatwo je rozpoznać! Ale ciekawe co robią samiczki? Czy jest tak, że wracają później niż samce, które muszą objąć jak najlepsze miejscówki? Robi tak wiele polskich ptaków, choćby bociany...
ewusia 2018-03-18
Takie gromady przylatujących ptaków są i u nas spotykane.
Narobią wrzasku, szumu, odpoczną i lecą dalej.
yoker 2018-03-19
GORĄCE UŚCISKI ZOSTAWIAM ŻYCZĄC PIĘKNYCH CHWIL ZE SŁONKIEM
DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ
PRZYGOTOWUJĄ SIĘ DO GODÓW
orioli 2018-03-19
Przypominają nasze stada szpaków. Też mnie interesuje, gdzie podziały się samiczki. Czy przylatują później?