[30521877]

pieniądze szczęścia nie dają ale nie da się bez nich żyć..

od 13 lat pracuję w dużym Zakładzie produkującym wiązki do samochodów..pracę tę dostałam po znajomości i czekałam na nią rok..
praca jest 3-zmianowa..organizm musi się ciągle przestawiać na inne spanie..najgorsze są nocki..na początku w ogóle nie potrafiłam po nich spać..nigdy nie zapomnę jak szłam z psami na spacer a łzy same z oczu leciały..nie z bólu fizycznego czy psychicznego..tak zareagował organizm na niewyspanie..wiele razy pracując musiałam się czegoś uchwycić aby nie upaść bo kręciło mi się w głowie..teraz jest nie lepiej..
kobiety montują wiązki na tzw.taśmach..taśma się przesuwa a one muszą zdążyć zrobić swoje..jak jedna nie zdąży to spowolni koleżankę a ta następne..i nie zostanie wyrobiona norma..i wtedy nie ma premii za wydajność..
w lecie praca w ogromnym upale..hala nagrzana,grzeją ludzie,grzeją maszyny-nie ma klimatyzacji..w tym roku było 40 st.a więc były i przypadki omdleń..
większość załogi młoda a więc małe dzieci którymi po pracy trzeba się zająć zresztą każdy ma zajęcia w domu..
praca wysiłkowa,kobiety po paru latach mają operacje na kręgosłupy,żylaki a najwięcej to na ręce ( zespół cieśni)..
wtedy z zaświadczeniem na pracę lżejszą trafiają tam gdzie ja pracuję ( o ile jest praca w Zakładzie bo jak nie ma to zostają zwolnione ponieważ chore,wyeksploatowane są Zakładowi niepotrzebne)..
ale to nie znaczy ,że mi jest lekko..robić trzeba bo jest norma..boli kręgosłup,bolą nogi..ja mam pracę *chodzącą*..obliczyłam że dziennie chodzę 7-9 km i na nogach odciski do operacyjnego usunięcia a że się nie zdecydowałam to każdy krok sprawia ból szczególne latem..
ale nic to..nie chodzę i nie lamentuję..biorę życie jakim jest,pokonuję przeszkody i idę na przód..
cieszy mnie życie:)
w tym miesiącu przerobiłam 1 dzień więcej( czyli nadliczbówka) i te dodatkowe pieniądze postanowiłam przesłać tej która gdyby mogła to też by pracowała nawet ciężko..ale została *odgórnie* wszystkiego pozbawiona..
https://www.garnek.pl/vinga/27177941/mukowiscydoza
zachęcam wszystkich do pomocy..:)
nie wiem czy jest coś gorszego w życiu niż prosić o pieniądze na życie,na lekarstwa..

**********************
a na zdjęciu mój młody kaczorek biegusek indyjski który ma zawsze pełny brzuszek i nie musi się o nic martwić:))

baygel1

baygel1 2015-11-28

Wiesz ... wzruszyłam się czytając .... życie nie jest łatwe ... ale jest piękne .... a pieniądze .... no fakt nie dają ... ale bez nich szczęścia tez nie ma ! nie jestem cyniczna ... ale też życie obeszło się ze mną niebyt łaskawie .... ale to nauczyło mnie cieszyć się najmniejszą przyjemnością i szukać radości tam gdzie wydaje się jej nie ma :) więc cieszę się i raduję i tego Tobie z całego mojego serca życzę !!! pozdrawiam :)

milan57

milan57 2015-11-28

Każdy ma jakiś "krzyż",nie chodzi tu o lament czy użalanie ..Wszystkim nie da się pomóc ..to rzecz normalna ,w swoim środowisku mam sporo potrzebujących a nawet w rodzinie oraz tutaj w Garnku . Sporo lat temu powiedziałam sobie że nikomu już nie pomogę,nie stać mnie aby jedzenie wyrzucać ..a tak zrobiono ,wiele razy byli to zwykli naciągacze ...ale........... i tu każdy może mieć swój pogląd na te sprawy .................Pomagam nadal. Pozdrawiam.

halb09

halb09 2015-11-28

Kaczorek fajnie mi się przygląda z ekranu:)
Lidziu, nawet nie wiesz jak bardzo rozumiem Twoją pracę i jej specyfikę. Syn pracował na linii w podobnym zakładzie w moim mieście. Pracują koleżanki i znajomi. Bardzo ciężka i dezorganizująca życie rodzinne praca.
Cóż poradzić, kiedy takie czasy mamy, a pieniądze same nie spadają z nieba....
Pozdrawiam serdecznie!

milan57

milan57 2015-11-28

Re to normal...też mam psa.

dana02

dana02 2015-11-28

Piękny portret kaczorka.
To prawda Lidziu bez pieniędzy nie da się życ nawet kiedy się jest zdrowym, a chory nawet ciężko pacując często ma problem z zakupem drogich leków.
Samo życie.
Witam cieplutko w chłodny wieczór:)

davie

davie 2015-11-28

Tak to jest z pieniędzmi, szczęścia nie dają,
ale jeszcze gorzej, jak ich nie ma, bo potrzeb
i potrzebujących jest mnóstwo. Dobrze, że
kaczorek nie musi się martwić i ma zawsze
pełny brzuszek....Dobrego wieczoru Lidko.

deniska

deniska 2015-11-28

Życie niekiedy płata nam figla..
Cóż z pracą dzisiaj są ogromne trudności..
Nawet po studiach ciężko o wyuczony zawód...
Portrecik cudny...Pomagać musimy i powinniśmy w miarę swoich możliwości..
Życzę Lidko cudownego nastroju, humorku i wspaniałego wieczoru…

watroba

watroba 2015-11-28

samo życie, jedni mają cały czas pod górkę i pod wiatr, inni mają troszkę lżej i są tacy co to im niczego nie brakuje i ciągle z wiatrem płyną .... kaczorek uroczy, pozdrawiam miłego wieczoru ...

asiao

asiao 2015-11-28

Bardzo miły biegusek, aż by się chciało "dać dziobka" :)
Przeczytałam, i zrobiło mi się trochę głupio, by wychodzi, że wielka szczęściara jestem, ja lubię swoją pracę, robię to co naprawdę lubię.... A taka praca taśmowa dla zakładu-molocha to inna bajka. Dobry dałaś temat - praca jest szalenie ważna w naszym życiu, a tak mało się o tym mówi. Dobra praca, tzn. wg. naszych sił i zainteresowań, jest wielką wartością i po prostu daje frajdę, nie wyobrażam sobie, że normalnemu, przyzwoitemu człowiekowi może się w ogóle nie chcieć pracować!

solo11

solo11 2015-11-28

Jak zawsze u Ciebie dobre zdjęcie, ciekawy obiekt i mądre wypowiedzi. Rozumiem, wiem co znaczy taka praca, synowa pracuje na nocki...pozdrawiam Cię serdecznie!

lidia23

lidia23 2015-11-28

re;to prawda..też tego nie rozumiem..
i dobrze mówisz-praca powinna sprawiać przyjemność..
ale obecnych czasach trudno o to a więc faktycznie szczęściarą jesteś:)

vanilla

vanilla 2015-11-28

Cóż życie nikogo nie rozpieszcza,jednym lżej, drugim trudniej,innych zaś ciężka choroba dosięgnie....ważne jednak jest mimo trudów radosne spojrzenie,nie oglądając się wstecz.Tak można wiele,naprawdę wiele.Dodam pomimo,bo to też nie jest łatwe.Da się jednak,a potem często śmiejemy się żartujemy już tak z marszu:)
Są wyjątki kiedy pomagam bo tak trzeba.To są takie chwile,że gdybym tego nie zrobiła,byłoby mi z tym źle.
BIEGUSEK JEST ŚWIETNY.

tanna

tanna 2015-11-28

Nigdy nie musiałam pracować na zmiany.Aż mi się łza zakręciła w oku, gdy przeczytałam to co musisz przechodzić Lidziu.Jesteś bardzo dzielną Kobietą.
Witam i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,życząc miłego popołudnia,oraz wieczoru.:)

hania44

hania44 2015-11-28

Tak, dopóki nam jest dobrze to i naszym zwierzątkom jest dobrze...
Bardzo boję się takiej ciężkiej i nudnej pracy...bo też jestem szczęściarą i lubię swoją pracę...po przeczytaniu opisu będę ją bardziej doceniać choć nie jest lekko...
Pozdrawiam wieczorkiem! :):):) Pozdrawiam bieguska! :):):)

party2

party2 2015-11-28

Ze smutkiem się to czyta, jak często ponad siły trzeba pracować, żeby żyć. I pomyśleć, że to środek Europy, XXI wiek! Eh... .
Człowiek jest jednak istotą, która, jak żadna inna, potrafi cieszyć się nawet z małych rzeczy, oby tylko zdrowie było, bo bez niego jest trudno. Dlatego tak ważne jest pomagać tym, którzy go nie mają, którym trudno o uśmiech na twarzy, chyba, że przez łzy.
Zatem : POMAGAJMY!

https://www.youtube.com/watch?v=87Q5PEjmrCU

asiao

asiao 2015-11-28

Myślę, że praca, czy dobra czy zła jest jedną z podstawowych rzeczy w życiu. Fajnie jest się trochę poobijać, polenić, ale być stale bez pracy, to jest straszne, człowiek się czuje ni przypiął ni przyłatał, nie tylko nie ma kasy na życie, ale i czuje się zupełnie do niczego.

lidia23

lidia23 2015-11-28

re;dokładnie tak:)

ewik57

ewik57 2015-11-28

Jak to szło?
Pieniądze szczęścia nie dają, być może.
Lecz kufereczek stóweczek daj Boże...

Jakoś te stóweczki same się nie chcą mnożyć, a może to wina moich okularów, bo jak zaglądam do kuferka na przednówku, to mało co tam widzę ;-)
Mam pracę, którą lubię; ma tylko jedną wadę, jest jej za mało ;-)

baygel1

baygel1 2015-11-28

Kaczorek przecudnej urody :)
re ;Nareszcie moja Mama stwierdziła ,że mam przy nich roboty .... ale dobrze ,że je mam :) :) :)

bmator

bmator 2015-11-28

tak...kto nie ma pojęcia o ciężkiej pracy nie wie jak to jest
przeważnie ci, którzy ustalają normy np. podnoszą wiek emerytalny nie wiedzą co to praca
pozdrawiam b

tenia45

tenia45 2015-11-28

Sliczny profil bieguska...
Pieniadze szczescia nie daja,ale bez nich droga do zadowolenia
jest znacznie trudniejsza...przykro tylko,ze niektorzy,a w tym
i Ty Lidziu w takich warunkach musza je zarabiac...

Super wieczoru życzę Tobie,a jutro
spokojnej niedzieli adwentowej...Ƥrzyjemnego wypoczynku.:))

anabel0

anabel0 2015-11-28

Na zmartwionego nie wygląda...ładny portrecik :)

wind66

wind66 2015-11-28

Warto, a nawet trzeba pomagać...
-nocki są koszmarem, doświadczałam ich przez 18 lat, rok temu zmieniłam pracę, doceniam ją, jestem szczęśliwa, udało mi się...

pogodni

pogodni 2015-11-28

Kaczorek ambasadorem "Dobrej sprawy":):)
Świetny jest i tak pogodny.

adamowa

adamowa 2015-11-28

kaczorek z pelnym usmiechem ...i ma gdzies pieniadze ...bo wie ze jego pani o niego zadba ... ech Lidziu ... wspolczuje tych zmian ... tez to troche tutaj przerabialam ... juz teraz nie musze pracowac ale ... czy za to co przez te 30 pare lat przepracowalam da sie zyc? pozostawie bez komentarza ... oby tylko zdrowie bylo ... :) Pozdrawiam Cie serdecznie ...

ewjo66

ewjo66 2015-11-28

Tez pracuję i dziękuję Panu Bogu za każdy przepracowany dzień...trudno powiedzieć w jakim stanie i czy w ogóle dotrwam emerytury, ponieważ praca w stresie bardzo się odbija na pracy organizmu..ale staram się nie poddawać...

Podziwiam Cię Lidio i wiem, że jesteś dobrą osobą...takie gesty w stronę potrzebujących i miłość do zwierząt to potwierdza :-)
pozdrawiam :-)

evoja

evoja 2015-11-28

Nie jest łatwo żyć w naszym kraju zdrowym a co mówić o chorych ,w miarę możliwości pomagam .Kaczorek śliczny i zadowolony

evoja

evoja 2015-11-28

re:to jest gałązka wrzosu :)

styna48

styna48 2015-11-28

Biegusek wspaniały, piękne zdjęcie. Ja przepracowałam 38 lat i jestem już od ładnych paru lat na emeryturze i też staram się wspomagać Anetkę regularnie, bo znam z autopsji tę chorobę.

sferian

sferian 2015-11-28

hm jak to się mówi, samo życie............niestety
nie jest łatwo ..............jestem pod wrażeniem że dajesz radę
pozdrawiam serdecznie...:)

satsuma

satsuma 2015-11-28

Kaczorek śliczny...
Pracuję całe moje życie....może z 1 rok by się uzbierało czasu gdy nie pracowałam. Mając 45 lat zostałam wdową z 2 dzieci.
Pracowałam ile mogłam nawet w dwóch miejscach bo praca na niecały etat dawała niewielkie dochody. Jestem na emeryturze ale samemu wyżyć w bloku z tej emerytury nie da rady, więc pracuję dalej, ale teraz jest mi lżej, więc pomagam....Anetce /Vinga/ wysłałam 3 razy pieniądze i jeszcze innym potrzebującym też kilka razy....ile mogę to pomagam....przed Świętami też wyślę jak wrócę do domu.....wolę pomagać niż liczyć na czyjąś pomoc.
To sprawia dużo radości.

oya04

oya04 2015-11-28

wielki szacunek !

basik44

basik44 2015-11-28

Ja na szczęście mam pracę tylko na jedną zmianę ,ale znam kilka osób ,które tak jak Ty pracują na zmiany i wiem ,że też im nie jest lekko - borykają się z podobnymi warunkami pracy jak w Twoim zakładzie i też muszą jak Ty dawać sobie ze wszystkim radę ......tylko podziwiać i szanować mi pozostaje takie osoby ......kaczorek prześliczny z tym czarnym łebkiem .........pozdrawiam Lidko

luko40

luko40 2015-11-28

To się nadaje na donos do Inspekcji Pracy,przykre że jeszcze taki wyzysk u nas istnieje...

olalli

olalli 2015-11-28

Śliczny biegusek ,zaciekawieniem spogląda na nas...
Rozumiem Cię i wiem co to znaczy ciężka praca ,trudno dopracować do emerytury...mówi się,że pieniądze szczęścia nie dają ale bez nich trudno żyć ,nie mówiąc już o jakiejkolwiek chorobie...
Pozdrawiam serdecznie...spokojnej nocki ...

arw10

arw10 2015-11-28

Piękny portret kaczorka.ja jestem vhory na svhizofremie paramoidalną.miałem próbe samobójczą ale bóg mnie uchronił trzy lata nie wychodziłem z domu bo miałem lęki wychodziłem tylko rano do sklepu teraz dziękuje Jezusowi za wszystkie doświadczenia i eieżę że mi jeszcze pobłogosławi

lidia23

lidia23 2015-11-28

luko40-re;dużo bym musiała pisać...różne sytuacje były i różnie pracowaliśmy..
na początku jak się przyjęłam do tego Zakładu to co 8 godz.
to dopiero była jazda:
po 1 zmianie szło się na nockę,po nocy się zdrzemnąłeś chwilę i szedłeś na 2 zmianę a po drugiej musiałeś wstać rano na 1 zmianę..

lidia23

lidia23 2015-11-28

arw10- i świetnie sobie radzisz i wspaniałe zdjęcia robisz;)
a to cieszy:)

mis22

mis22 2015-11-28

Dobrej nocy życzę...:))

ofka63

ofka63 2015-11-28

Smutne to co piszesz, a jeszcze smutniejsze ,że tyle ludzi czeka na pomoc i czasem zniechęca mnie ogrom potrzeb.
Kilka razy pracowałam w nocy, na drugi dzień byłam nieprzytomna.
Sciskam mocno i pozdrawiam z białego Podhala

ewusia

ewusia 2015-11-28

Odskocznią od Twojej ciężkiej pracy jest pasja
fotografowania. Wiem, że spacery z aparatem
fotograficznym to świetny i wypoczynek
wśród ptaków i przyrody. Biegusek jest
wspaniały i bardzo ładnie pokazany w kadrze.
Przesyłam wieczorne pozdrowienia.

baha68

baha68 2015-11-28

Dzisiaj sobota , wieczór andrzejkowy ,a ja sama siedzę przed kompem i telewizorem . Mój mąż i syn właśnie pojechali do pracy na godz.24 .
I tyle z andrzejkowej zabawy :)
Przyszły tydzień na 18 ...
Mąż po wielu latach się przyzwyczaił , a syn ciągle na czerwone oczy ...i ciągle brakuje mu snu i czasu, na naukę , na granie na gitarze ,na bieganie z aparatem ...
Ci młodzi , to pracę mają , ale czy ona daje im szczęście ?
Kiedy czasu ciągle za mało ...

salma45

salma45 2015-11-28

Wspaniały gest Lidziu....

Kaczorek cudowny ...

Pozdrawiam serdecznie :))))))

basiah

basiah 2015-11-28

Lidziu, bardzo szanuje ludzi, ktorzy ciezko pracują..I wykonuja tę prace wzorowo, to znaczy tak jak najbardziej potrafią... I nigdy nie narzekaja..
Ja nigdy tak ciezko nie pracowalam,ale zycie mnie rowniez doswiadczylo. Ale....mam wspanialego meża ( rodzine) , ktora mnie zawsze wspiera, za to dziekuje Panu Bogu. I pomagam od zawsze, i ludziom i zwierzętom w miare swoich mozliwosci... lepiej sie z tym po prostu czuje...
Wzruszylas mnie bardzo swoim wpisem.. Bo zaslugujesz na lżejsze zycie... a zdjecia Twoje są godne podziwu... Ciesze sie,ze mamy podobną pasje.. Pozdrawiam goraco :)

basiah

basiah 2015-11-28

A Biegusek jest przepiekny, taki dumny pozuje do zdjecia..

arw10

arw10 2015-11-28

Dziękuje

styna48

styna48 2015-11-28

Lidko, co za wyczerpująca praca , organizacja pracy do niczego, jak można tak wyzyskiwać ludzi, jesteś dzielna ,że to wytrzymujesz i nie tracisz ducha . Pozdrawiam serdecznie.

ewjo66

ewjo66 2015-11-28

re: dziękuję za miłe słowa...:-)

ggabba

ggabba 2015-11-28

kaczorek śliczny:)))
re.palacinki to po Słowacku racuchy...naleśniki z jabłkami...pyszne zapraszam...
miłej nocki:)))

zezem

zezem 2015-11-29

Współczuję, wiem co znaczy praca na zmiany

lateska

lateska 2015-11-29

zamyslony kaczor ........

czlowieczy los jest zwyczajnym szarym dniem - jak spiewala kiedys Anna German .......

(cenie Twoja postawe do zycia)

- pozdrawiam serdecznie Lidio :)

jacmaj

jacmaj 2015-11-29

Ja już ponad 18 lat na zmiany w systemie czterobrygadowym ... świątek, piątek ... :(

lidia23

lidia23 2015-11-29

re;znam ten system..ale u nas tylko paru mężczyzn w tym systemie robi..

lidia23

lidia23 2015-11-29

styna48-Krysiu można..
większość załogi to młode kobiety..mają małe dzieci..jak ma ktoś przypilnować po nocy to jest dobrze...ale nie każdy ma pomoc..kobieta drzemie trzymając dziecko za rękę i co 20 minut pyta czy jest i co robi..a potem musi iść na nockę i ciężko na taśmie robić..
ja jestem po nockach teraz ale zamiast spać to obudziłam się o 4.30 bo organizm ustawił się na 1 zmianę..

elen1

elen1 2015-11-29

to co tu czytam Lidziu brak mi słów lepiej nie skomentuję ......
wiem jest ciężko a życie swoje trzeba przeżyć pozdrawiam Cię serdecznie
ja od trzeciej nie spię ech ciężko:((((((
życzę Ci by niedziela była piękna :)

elen1

elen1 2015-11-29

re: to letniego wspomnienia Lidziu dlatego godzina inna:)

jacki12

jacki12 2015-11-29

współczuję że masz tak tam ... zgadzam się z Tobą i trzeba pomagać potrzebującym ludziom którzy mają gorzej od nas .. życzę miłego odpoczynku niedzielnego :))))))

puszek

puszek 2015-11-29

całe życie pracowałam na zmiany.........wiem, jak to jest. Po 40 latach pracy wysokość emerytury nie pozwoli mi na przeżycie i zakup leków.........jestem załamana

oskos12

oskos12 2015-11-29

Radości, dobrego humorku, miłego dnia życzę...foto cudne... tak ciężkie to życie ale ty masz wielkie i dobre serce Lidziu....pozdrawiam

evita

evita 2015-11-29

Piękne ma piórka...
Miłej niedzieli Lidko... pozdrawiam cieplutko... :)

szinue

szinue 2015-11-29

..pozdrawiam Lidziu :)

mpmp13

mpmp13 2015-11-29

Lidziu nie będę komentować.uważam,że wynagrodzenia za pracę w naszej ojczyźnie są "głodowe" .Cudownie,że ludzie potrafią się dzielić i troszczą się o innych .Ja teraz doznaję takich gestów .Oczywiście wolałabym to ja pomagać .Nie zawsze jest tak jak bym chciała.Przy mojej gromadce 11 wnucząt 2 prawnuczki to renta jest za "krótka" na choć drobne prezenty ten "Mikołaj" im sprawił .O Anetce będę pamiętać przy rocznych rozliczeniach .Cieplutko pozdrawiam Lidziu .

kaa4224

kaa4224 2015-11-29

Witaj Lidziu- piękny ten Twój kaczorek . Pozdrawiam i życzę optymizmu.

jadtan

jadtan 2015-11-29

Lidziu mam 58 lat i życie mnie nie rozpieszczało, wiem co to ciężka praca na zmiany i brak pieniędzy,choroby i nawet śmierć dziecka. Na szczęście wierze że nie cały czas jest źle życie przynosi nam i miłe niespodziank...i na szczęście☺

dana02

dana02 2015-11-29

Uśmiech na dobry dzień ślę:)

czes59

czes59 2015-11-29

Piękny portret! Ciężko masz, bardzo. Najgorsze, że przy braku miejsc pracy nie masz większego wyboru. U nas tak wielu decyduje się na rozłąkę i jedzie do Niemiec do pracy. Trzymaj sie. Pozdrawiam:)

birkut22

birkut22 2015-11-29

kiedyś tam powiedziałem sobie , moja noga w niemczech nie stanie ,a teraz ? moja córcia tam zamieszkała tam jężdże do niej i wnuczki , i powiem wiecej , ciesze sie ze ona tam jest miwszkanie opieka lekarska na najwyższym poziomie , gdy wnuczk dostała kaszel i gorrączke to w szpitalu nie jeden lekarz z łaską przyjmuje jak w tym kraju nad wisła tylko kilku klekarzy jest do dyspozycji i zaraz badania , praca, nie tak jak twoja bez szacunku dla człowieka , jednak szkoda porównywać , katolicki kraj a wyzysk i pniżanie człowieka jak stara zdarta miotła

bea01

bea01 2015-11-29

podziwiam Ciebie i twoje samozaparcie, życzę ci dużo siły i optymizmu... ja od 4 dni jestem w nowej pracy, wreszcie po 5 latach... w lżejszej od poprzednich... jak to na emigracji, też różnie jest... pozdrawiam i miłej niedzieli życzę:)

ratava

ratava 2015-11-29

Piękny dziobuś........ :))))
Serdecznie pozdrawiam :)

cicha72

cicha72 2015-11-29

piękne zdjecie, pozdrawiam Cię ciepło :)

rajska

rajska 2015-11-29

w pełni Ciebie Lidziu rozumiem,wiem co to odciski i wiem jak bardzo wyczerpująca jest praca na zmiany. Moja praca jest siedząca i pracuję na jedną zmianę... ale ta jedna zmiana trwa z reguły min 10 godzin. Jest obarczona ciągłym stresem, termin goni termin. Wychdzę z pracy i czuję jak głowa mi pęka z nadmiaru spraw rozpatrzonychi tych jeszcze do zrobienia. No cóż ludzie rózne listy piszą, a ja na nie muszę odpowiedzieć :)) Kiedy parę lat temu zaproponowano mi tę działkę byłam przerażona.... ja, która mam umysł matematyczny i analityczny nagle musiałam stać się humanistką :) Powiedziałam sobie wtedy,że skoro tak być musi, żeby praca mi nie obrzydła muszę ją pokochać. I tak się stało , teraz jest łatwiej , choć nie jest lekko.
A kaczusie masz piękną Lidziu:)

iwatoja

iwatoja 2015-11-29

Nigdy nie pracowałam fizycznie i na zmiany ale wyobrażam sobie jak jest męcząca;(((
Pozdrawiam:)))

agus63

agus63 2015-11-29

Chapeau bas Lidziu! Czapki z głów! Piękna Twoja dusza. I piękna postawa. Najgoręcej pozdrawiam.

basia04

basia04 2015-11-29

Piękny portrecik Lidziu :)
Wzruszający opis....pozdrawiam serdecznie :)
miłego wieczorku życzę :)
re:)

leda38

leda38 2015-11-29

Lidziu cóż ja mogę napisać,wszystko już napisano.
Należ do,,Szczęśliwców,, że córcia jest zdrowa.Tzn.jej chorobę można podleczyć lecz nigdy nie wyleczyć...
Oj,za dużo piszę,przepraszam.
Ciężko pracujesz,ehhh,ciężkie te czasy.
Pozdrawiam.

listek

listek 2015-11-29

Sliczny portret ...
Pozdrawiam bardzo ciepło i zyczę miłego wieczoru.

jasuni

jasuni 2015-11-29

Nie będę komentować tego co piszesz,wiem jak jest.Bardzo Tobie współczuję,i bardzo szlachetny gest z Twojej strony z darowaniem komuś potrzebującemu.Smutne bardzo jest to,że w życiu niestety w większości przypadków nie możemy pracować zgodnie z naszymi zainteresowaniami.
Masz cudowne ptactwo i z przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia,bo są przepiękne.
Serdecznie Ciebie pozdrawiam

bianai

bianai 2015-11-29

Lidziu, przeczytałam... i... cóż tu powiedzieć-żyjemy w takim kraju gdzie często ludzie pracują jak 'niewolnicy' ciężkie warunki pracy, narzucanie dużych wymagań, brak nadzoru ze strony odpowiednich organów, a jeśli już, to śmiesznie niskie kary są dla takich (tyranów) pracodawców, echhh brak słów... Człowiek musi często poddawać się tym warunkom, bo co... pieniądze są potrzebne do życia... Smutne to, ale prawdziwe niestety:((

Pozdrawiam Cię serdecznie:)

jahoda

jahoda 2015-11-29

Nie pracuję na zmiany
ale nie raz zdarza się, że wychodzę z niej
jakby coś... po półtora :)
Fajny ten biegusek i piękny gest

henry

henry 2015-11-29

cudne są te Twoje ptaki........ :)))
Fajnie napisałaś........ ech.......!!!!!!
Pozdrawiam Lidio. :))))

mondia

mondia 2015-11-30

Wiesz...dużo bym dała aby móc jak dawniej pracować...ale nie na nocki...w życiu przepracowałam jedną nockę i to był koszmar bo ja jestem śpiochem hi hi...no i nie w akordzie bo ciężka to praca...
jestem na rencie ze względów zdrowotnych ale nadal mi brakuje czasu bo nie siedzę z założonymi rękami mam usposobienie pchły i muszę wciąż skakać...
pozdrawiam Lidziu...a kaczorek uroczy :))

evanes

evanes 2015-11-30

Jakiś Ty przystojny !

evanes

evanes 2015-11-30

Nienawidzę nocek, na szczęście robię na dwie zmiany ale i weekendy wszystkie niestety też :/ Mam różnie zmiany nie tydzień na tydzień, potrafię mieć dwa tygodnie popołudniu albo dwa tygodnie rano , taśmowo lecę. Od czasu do czasu są nocki u mnie na dziale to jak byłam na takiej nocce to tydzień do siebie nie mogłam dojść ;/ Spać mi się nie chciało po tej nocce a później chodziłam jak cień :/

evanes

evanes 2015-11-30

Też niestety mam pracę stojącą w ruchu non stop :/
U Ciebie to istny obóz pracy tak to stwierdzę :(((

lidia23

lidia23 2015-11-30

re;dla mnie każdy tydzień nocek to tydzień wyjęty z życiorysu a życie biegnie..

selsun

selsun 2015-11-30

swietne!

elza100

elza100 2015-11-30

To jest normalne niewolnictwo !!! Ja szukam pracę od 12 lat ,ale niestety w moim wieku jej nie ma ..ale czy chciałabym tam pracować gdzie Ty to chyba nie ...ech....Pozdrawiam Cię serdecznie:-)

dalia22

dalia22 2015-11-30

O kurcze ... nawet nie wiedziałam , że pracujesz w tak niewdzięcznych warunkach:( .. a ja nieraz narzekam na swoją pracę ... ech...

anna9

anna9 2015-12-01

Przepiękny kaczorek...:)

bajka1

bajka1 2015-12-01

Jakby żył na monitorze i eksponował swoją urodę...cudne zdjęcia robisz tym kochanym zwierzaczkom. Bardzo Ci współczuję; poznałam smak bardzo cieżkiej, ponad siły, pracy. Nie opiszę jednak, bo zbyt duzo tego ... cieplutko pozdrawiam Cię. Twoje piękne fotografie powinny być źródłem Twojego, godziwego utrzymania, tylko nie wiem, jak szukać pracodawcy. Tego Ci życzę, bo Twoje fotki sa konkursowe !

teri54

teri54 2015-12-01

Dobra pani ciężko pracuje i dba by kaczorek nie głodował i pięknie się prezentował.

joka87

joka87 2015-12-01

wiem co znaczy praca zmianowa, też tak pracuję, zmiana 12 h, dzień i noc, pozdrawiam.

nbsia

nbsia 2015-12-02

...niezły z niego kaczorek:))

meryen

meryen 2015-12-03

Kaczorek dostał szansę na zdjęcie z profilu:)
Trudne masz warunki pracy, Lidio.. współczuję. Masz rację, los jest niesprawiedliwy, a prośby o pieniądze na leczenie upokarzające. Postaram się znów wesprzeć chorą.

oliwkaa

oliwkaa 2015-12-06

kochana jesteś !

awangar

awangar 2015-12-07

Piękny portrecik kaczorka....:)
Lidziu....znam *ten ból* pracy zmianowej...:)

(komentarze wyłączone)