Mnie zamkli, a toto łaciate z tyłu świeci triumfalnie...

Mnie zamkli, a toto łaciate z tyłu świeci triumfalnie...

Pomijając niniejszym wątek zapuszkowanej Iwy (nic jej nie będzie, jest szczęśliwa ;) )...

Była mowa o karmie, a teraz proszę Was o wypowiedź na temat żwirku.

Używałam Benka. Po 2-3 dniach zaczynał śmierdzieć niemiłosiernie. Przerzuciłam się na Catsbest - nie czuć go, ale jest WSZĘDZIE - na podłodze, na stole, na kanapie, w pościeli...
Wróciłam do Benka... Miałam wrażenie, że się poprawił. Nie mam żwirku w całym domu, życie nabrało barw... ;)
Nie no... Zaczął jechać po dniach pięciu... Do tego stopnia, że Lara siknęła mi poza kuwetą. Bo ona damą jest i z woniejącej ubikacji ona korzystać nie zamierza.

Jakieś rady? Propozycje? Sugestie? Złoty środek?
(Pomocy!)

dodane na fotoforum:

kotymco

kotymco 2013-08-19

Ja stosuję Coshidę z Lidla, też wali po jakimś czasie i też znajduje ją w łożku. Jest na pewno tańsza od Benka. 9.90 za 10l.

tuniax

tuniax 2013-08-19

Dzięki! Wali - trudno, ale za taką cenę zaraz można wymienić.
Jutro pojadę zobaczyć to cudo.

kromis

kromis 2013-08-19

http://www.zooplus.be/shop/chats/litiere_chat/litiere_agglomerante_chat/litiere_agglomerante_chat_golden_grey/152540

my uzywamy tego. Jest naprawde super: nie kurzy sie, pieknie sie zbryla i jak na 3 koty korzystajace starcza nam na m-c ( wsypujemy caly worek do olbrzymiej kuwety ) przy codziennym wyciaganiu dorobku. Na sam koniec zsypujemy resztki zwirku do malej kuwety, ktora stoi pod tarasem ( o dziwo koty biegaja tam tylko na siku, nic grubszego ). Ale nie gwarantuje Ci, ze nie bedzie sie roznosil po domu ( ale na pewno duzo mniej niz Twoj dotychczasowy ), bo przeciez mainkunki maja takie duze lapki i te puchate ogonki. Ale sprobuj

zuuzik

zuuzik 2013-08-19

kupuję Benka zapachowego i stwierdzam, że kiedyś chyba był lepszy, bo teraz tak jak piszesz słabo maskuje zapachy zwłaszcza siuśków:o
a z tym, że żwirek jest wszędzie... skąd ja to znam, chodzę i zamiatam i zmiatam i....

paqui

paqui 2013-08-19

Polecam Ci Cat`s Best Nature Gold. Ma większe granulki i nie przylepiają się tak do futra jak zwykły żwirek tej samej marki. Co do trwałości, to rekord w przypadku moich pupili wyniòsł ... miesiąc bez zmieniania kuwety, tylko dosypywanie. Ale ich jest tylko dwoje...

tuniax

tuniax 2013-08-19

kromis: A czy to nie jest odpowiednik tego mojego nieszczęsnego Catsbesta?...

zuuzik: Zapachowego Benka nie próbowałam, bo bałam się, że zapach spowoduje protest. Ale, skoro piszesz, że to nie zabija woni, to nie załatwia mojego problemu.

Zaznaczam: Mam 3 wielkie kuwety: 2 dwie zakryte, 1 odkryta, sprzątam co najmniej dwa razy dziennie.

paqui: Dzięki, znam. Po pierwsze cena mnie zabija. Po drugie - ten żwirek nie zbryla - po siku zamienia się w pył, który stopniowo osadza się na reszcie żwirku. Dlatego co do wydajności bym dyskutowała. Owszem, koty nie roznoszą go praktycznie w ogóle, ale wskutek braku zbrylania jest totalnie nie ekonomiczny :(
Szukam złotego środka.

kitkam

kitkam 2013-08-19

Hmmm... ja żwirek bentonitowy Benka kupiłam raz. Błoto przeokropne, ciężko się to to usuwa i smród jak w murzyńskiej chacie :). Podobnie jak Ty używam Cat's Besta drewnianego i go uwielbiam bo się zbryla, pochłania zapachy etc. Ale jak czekałam na paczke dla kotów to "przejściowo" kupiłam w zoologu takie coś: http://animalia.pl/produkt,3923,41,ekozoo-pigwa-podsciolka-drzewna-7l.html


To są takie pałeczki drewniane, fajnie pochłaniają zapachy, w ogóle się nie roznoszą, ale są i wady: odrobine się toto pyli i nie zbryla :). Mi się spodobało, bo nie musiałam odkurzać 5 razy dziennie...

tuniax

tuniax 2013-08-19

Przyjrzę się temu, dziękuję, Kitkam :)

atiseti

atiseti 2013-08-19

ja również używam Lidlowego ze względu na cenę ......
wymieniam jak zaczyna capić, no i moje koty są wychodzące....
duże koty praktycznie nie załatwiają się do kuwety bo przychodzą póżno a rano mnie budzą abym je wypuściła :)

magtan

magtan 2013-08-19

My użwamy niebieskiego Benka. Moje jakoś go nie roznoszą po domu (choć Tośka ma kosmate stopy), pachnie faktycznie nieciekawie, ale ja mam wielką chałupę, kuwety stoją pod schodami i nie czuć zapaszku. No chyba, że Tośka zeżre mysiora i potem go wydali to niestety kupona czuć, ale na świeżo (sorry za szczegóły)...
Zastanawiałam się jeszcze nad silikonem, ale jakoś nie mogę się przełamać (no i ta cena!), chociaż podobno jest bardzo wydajny. Do drewienek nie nasikają za skarby świata, oddałam koleżance dla królika.

kromis

kromis 2013-08-19

nie, to nie to samo. Wlasnie w tamtym roku zamowilam ten Twoj i on sie roznosil niemozliwie. Potem zamowilam ten co Ci zalinkowalam. Kupujemy tez taki sam zwirek w miejscowym sklepie ( tylko innego producenta ), ktory jest identyczny z tym z linku.
On jest taki jak gruby piasek.

m85onia

m85onia 2013-08-19

Ja od paru lat tylko Catsbesta używam. Mam obecnie 5 kotów i nie narzekam. A że się roznosi to fakt, ale coś za coś... ;)

kromis

kromis 2013-08-19

magtan, silikonowe sa do kitu. Nasiakaja i bardzo szybko smierdza.

kitkam

kitkam 2013-08-19

co do silikonów to słyszałam, że są fajne...zbrylają, pochłaniają zapachy... niektórzy używają tylko silikonu i nie zmienią na nic innego. Moje koty pewnie by i się załatwiały do tego, ale postawiłam na naturę, więc jakikolwiek by to żwirek nie był to zawsze drewno :)

betaww

betaww 2013-08-19

A moze byś spróbowała nauczyć je zalatwiać swoje potrzeby do sedesu......Odkad mam nakladki pod sedes nie mam wlasciwie problemu.....Kuweta stoi na 'wsiaki słuczaj " ale one dosc szybko nauczyły sie robić na krązki......a potem i bez tego......Koszt dużo mniejszy niż zwirek i wlasciwie tylko na czas nauki....***

lulka1

lulka1 2013-08-19

cat's best dla długowłosych kotów ,ja go mieszałam ze zwykłym , jest większy i lżejszy więc zostaje na górze kuwety i tak się nie roznosi ...ale przy tylu kotach nie wiem czy warto, ja bym chyba zainwestowała w nauczenie kotów korzystania z WC są specjalne nakładki na sedes :)

bourget

bourget 2013-08-20

ha, pewnie niewiele pomoge, bo widze, ze to co IDEALNE - zbrylony w male waleczki sosnowy pyl - nie jest w sprzedazy - siuski nie smierdza NIDGDY!!! , baldaski wyrzuca sie natychmiast po zlozeniu,a jak granulki zamieniaja sie ponownie w pyl - czas na wymiane...
Na dodatek mozna to kupic (jak sie wie jak i gdzie) za pare dolarow 50 funtow :))

aniak68

aniak68 2013-08-20

ja używam zielonego benka bo jest grubszy i dodaje benkowy pochłaniacz o zapachu trawy ,staram się ,żeby nic nie "zalegało" a co do roznoszenia ,cóż zmioteczka i miauwy jak nadepnę w nocy idąc boso do kibelka :)

owca47

owca47 2013-08-20

ja przez 10 lat używałam betonków, ze skutkiem jak piszesz. od jakiegoś czasu przerzuciłam się na sylikon, bo dość już miałam tego betonowego pyłu, zwłaszcza na książkach. Fakt, że jest droższy, ale o wiele skuteczniejszy. Mam olbrzymią kuwetę i trzy, w porywach cztery, futra. Nie sypię zgodnie z instrukcją, tylko według własnych obserwacji. A mianowicie: wg producenta silikon należy wsypać na grubość 5,7 cm i wyrzucać tylko figurki z brązu. Ma to ponoć wystarczyć na 3,4 tygodnie dla jednego kota. Tak też robiłam za pierwszymi razami, tylko x 3, z wiadomych względów. Po trzech tygodniach tak zaczęło jechać amoniakiem jak w świńskim chlewie, myślałam że się zagazuję gdy to wywalałam (można spuszczać w kiblu). Od tego czasu, metodą prób i błędów, mam opracowany nowy sposób, który się sprawdza. Do tej olbrzymiej kuwety wsypuję tylko jedną paczkę żwirku(ledwo zakrywa dno, ale futra i tak lubią drapać po ściankach) i po około 5 ...

owca47

owca47 2013-08-20

5 dniach wywalam do kibla. Kupuję najtańszy, w Tesco 15 zł lub Rossmanie 17 zł, który niczym nie różni się od markowych. Na miesiąc wychodzi to ok. 80 zł., a betonu bardzo dużo wsypywałam i wysypywałam i kosztował ok. 60 zł. Różnica w cenie jest, może nie olbrzymia, ale jednak. Mnie na początku też się wydawało, że silikon to bardzo drogi interes, ale przy umiejętnym korzystaniu nie jest tak drogo, a wrażenia bezcenne, hahahahaha. Do betonu na pewno już nie wrócę.

kitkam

kitkam 2013-08-20

ja dodam od siebie tylko, że ta pigwa co czasem jej używam działa tak samo jak pisała bourget o sosnowych pałeczkach ;)

zabuell

zabuell 2013-08-20

ide zaraz ucalowac nasze koty. kuweta stoi od chyba roku(!) nieuzywana a one zalatwiaja sie w ogrodzie - same sie tak nauczyly. Brenda chyba na poczatku w drodze protestu, ze przybyla jej wspollokatorka do kuwety a potem jak Kinga dorosla to poszla w slady starszej siostry.... :)))

kryspa1

kryspa1 2013-08-20

Dołączę się do chóru żwirkowych rad. W/wym używałam-najgorszy z tesco. Teraz używam canaillou z inter marche. 10 kg za 9,90. Mam 5 kotów-starcza bez problemu na tydzień. Nie zbryla się. 2 x dziennie przemieszam żwirek(oczywiście wielkie ładunki usuwam). Polecam.

marrgo

marrgo 2013-08-20

hm... powiem Ci tak... kiedyś zachwycona byłam silikonem... używałam, koty też... ale po kilkakrotnym nadepnięciu bosą stopą na "silikonowe kamyczki" trafił mnie szlag i za namową weterynarki kupiłam cats best'a... i chyba nie zamienię go już na nic... no, chyba że na coś co będzie neutralizowało cały koci urobek i zamieniało w nicość... co prawda mam go wszędzie (w łóżku, na meblach, na stole, w szafie, o dywanie nie wspomnę) ale warto... przy moich dwóch panienkach zużywam 1 siedmiolitrowe opakowanie miesięcznie... a to że się roznosi, no cóż... to chyba niewielka cena za brak smrodu... aaa... i dodatkowo sypię im neutralizator zapachów Benka o zapachu jaśminu... hy hy...
:o))

tuniax

tuniax 2013-08-20

Łoł! Dziękuję Wam wszystkim za rady. Skorzystam :)

slawek9

slawek9 2013-08-22

wrzuciłem coś dla Ciebie i kocurów, może się przyda http://www.garnek.pl/slawek9/26690547/dla-tuni-tuniax

tuniax

tuniax 2013-08-22

Dzięki wielkie :)

lucyrka

lucyrka 2013-08-22

jak by nie patrzyl,co bysmy nie uzyli to i tak z czasem bedzie waniac, metoda prob i bledow ,powodzenia :)

mala24

mala24 2013-08-23

ja obstaje przy catsbest bo nie wydziela zapachow ale musze czesciej odkurzac. testowalam wszystkie benki , zwirki silikonowe i te w formie paleczek. Wszystkie zwirki ktore kupowalam zapisywalam ile zaplacilam i na ile mi starczylo od 3 lat uzywam tylko ulubionego catsbest bo starcza na dlugo i rozrachunku dlugoterminowym wydaje mniej kasy. przy dwoch kotach 40 litrow starcza mi na 6 mcy. No ale to moze dlatego ze moj leon jest "oszczedny" i wydaje mu sie ze jak glowa i przednie lapy sa w kuwecie do dupcia tez.....

wigater

wigater 2013-08-27

Moja córka dla swojego kota Szmergielka używa coś co się nazywa "piasek silikatowy drobny". Jest moim zdaniem drogi, bo 5 kg kosztuje 60 zł. Starcza im to na jakieś 4 tygodnie. Kupkę wyrzucają do kibelka, a siuśki wsiąkają jakoś tak w ten piasek. Nie czuć nic i nie widziałam u nich nigdzie - ani na podłodze, ani na łóżku, ani na meblach śladu piasku.
Acha - ten piasek jest o zapachu lawendy, ale pewnie są i bez zapachu.

Nie wiem dokładnie, czego używa mój syn dla swojej kici Loli. Wygląda jak granulat drewna, pachnie jakoś tak sosnowo.
Mieliśmy ostatnio Lolę u siebie, bo "młodzi" wyjeżdżali.
Przywieźli kuwetę już napełnioną tym "czymś". Przez tydzień wyrzucałam kupki do kibelka i zbrylone siuśki do śmieci. Nic nie śmierdziało, tylko troszkę się "nosiło" po domu, ale minimalnie.
Gdy przyjechali po tygodniu zabrać kota, z kuwety ubyło niezbyt dużo - można było jeszcze korzystać.

Zapytam ich, co kupują i za ile.
Napis...

wigater

wigater 2013-08-27

...szę Ci, co i jak.
;-)

dodaj komentarz

kolejne >